Olszewski odszedł Judasze pozostali

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 7, 15-21.02.2019 r.

Premier Jan Olszewski zadał dramatyczne i ciągle aktualne pytanie Czyja będzie Polska? Oto poruszający fragment tego wystąpienia:

– Jest Polska, była Polska przez czterdzieści parę lat – bo to jednak była Polska – własnością pewnej grupy. Własnością z dzierżawy, może nawet raczej przez kogoś nadanej. Po tym myśmy w imię racji, własnych racji politycznych, zgodzili się na pewien stan przejściowy. Na kompromis, na to, że ta Polska jeszcze przez jakiś czas będzie i nasza, i nie całkiem nasza. I zdawało się, że ten czas się skończył. Skończył się wtedy, powinien się skończyć, kiedy uzyskaliśmy władzę pochodzącą z demokratycznego, prawdziwie demokratycznego wyboru. A dzisiaj widzę, że nie wszystko się skończyło, że jednak wiele jeszcze trwa i że to, czyja będzie Polska, to się dopiero musi rozstrzygnąć. (…) Ja chciałbym stąd wyjść tylko z jednym osiągnięciem. I jak do tej chwili mam przekonanie, że z nim wychodzę. Chciałbym mianowicie, wtedy kiedy ten gmach opuszczę, (…) wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy. Źródło: Tomasz Gzell/PAP Czytaj dalej Olszewski odszedł Judasze pozostali

DOBRO DZIECI

Janusz Korwin-Mikke, Angora, nr 16, 21.042019 r.

Podczas bitwy pod Głogowem atakujący Niemcy używali jako osłony swoich poczynań – polskie dzieci. To samo robi tow. Sławomir Broniarz i inni zbrodniarze ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Czytaj dalej DOBRO DZIECI

Brzyd dominujący

Jarosaw Kapsa, 7 dni, nr 16 (779), 17 kwietnia 2019 r.

O swoim mieście pewnie pisać trzeba jak o zmarłych, albo dobrze albo wcale. Może i tak wypada, ale cóż skoro prawda oczy kole. Nasza szanowna Częstochowa nigdy nie była pięknym miastem, a robi się wiele, by jej urodę jeszcze pobrzydzić. I co przykre, współwinowajcami tego są archi­tekci, ludzie wyuczeni w sztuce pięknego zabudowywania miasta. Czytaj dalej Brzyd dominujący

„Najliczniejsza i najgroźniejsza banda”

„Kto raz z nim walczył, ten pójdzie
gdzie tylko on rozkaże
Potomność powie o nim dobrze
i stawy mu nie ujmie
nie zginie Jego dobre imię
w innych nieprawych tłumie…”

Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”, komendant powiatu NZW „Ciężki” – Ciechanów, dowódca oddziału partyzanckiego działającego do 1951 r.

Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój” urodził się 28 stycznia 1925 r. w Zagrobach (pow. Łomża), wrodzi- nie Adama i Stefanii z d. Świerczewskiej. Rodzina Dziemieszkiewiczów określana była w materiałach UBP jako robotnicza, przy czym zaznaczano, że jego ojciec „walczył w szeregach białogwardzistów przeciwko Armii Czerwonej”. Mieczysław przed wojną uzyskał wykształcenie podstawowe, wiatach okupacji uczęszczał na tajne komplety w Makowie Mazowieckim. Rodzina Dziemieszkiewiczów zaangażowana była w konspiracyjną działalność niepodległościową prowadzoną przez NSZ – do organizacji tej należeli dwaj bracia Mieczysława. Roman Dziemieszkiewicz, używający pseudonimów Adam i Pogoda, był komendantem Powiatu NSZ Ostrołęka (do 1944 r.), a następnie Ciechanów i dowódcą oddziału partyzanckiego sformowanego po akcji na PUBP w Makowie Mazowieckim z siedzibą w Krasnosielcu (został zamordowany przez żołnierzy sowieckich jesienią 1945 r.). Czytaj dalej „Najliczniejsza i najgroźniejsza banda”