Idee, które ukształtowały świat

Świat jaki nas dzisiaj otacza nie powstał z dnia na dzień. Na przestrzeni wieków rodziły się nowe idee, które miały na to wpływ. Nie wszystkie one były pozytywne, ale wiele z nich tak. Ludzkość od początku swego istnienia wierzyła w Homo Sapiens – czy to jako najwyższy wymiar Boskości i jego zamiarów, czy to szczytowy punkt wielkiego procesu ewolucji. Przechodzili to mieszkańcy ziemi od początku istnienia od czasów starożytnych po dzisiaj.

Po przez wzloty i upadki wielu cywilizacji jak starożytny Egipt. Grecką demokrację, Rzymską republikę, po powstanie nowych religii. Przeszliśmy przez mroki średniowiecza aż do epoki odrodzenia. Ta epoka miała wpływ na rozwój dzisiejszej cywilizacji. Stworzyła nowe poglądy, rozwinęła sztukę, filozofię, naukę i miała wpływ na politykę. W polityce nie zawsze było to usłane różami. Rozpoczęła się też epoka walki o władzę za wszelką cenę i chęć narzucania swej woli innym wykorzystując wszelkie ku temu sposoby. Wojny na tle religijnym gdzie religia była tylko pretekstem do panowania i grabieży i to bez względu na wyznawaną wiarę.

To wojny typu „w imieniu Boga” jak krucjaty, wojna trzydziesto-letnia, czy Inkwizycja, czyli czarne karty kościoła. Wiem, iż dla wielu jest to bolesne, ale nie wolno nam o tym zapominać. Powód jest bardzo prosty prawda musi być powiedziana nawet ta najgorsza, a to po to abyśmy na przyszłość unikali błędów naszych poprzedników.

W tym cyklu postaram się opisać rodzaje państw i ich ustroi i ich manipulacji, bo takie też miały miejsce w naszej historii. Na pewno nie będzie to korzystne dla niby dominującej Kultury Zachodniej Europy, jak nam się chce to wmówić, bo fakty świadczą inaczej i nie są zbyt chlubne.

Warunek jest jeden: czy będziemy w stanie powrócić do korzeni i zatrzymać bezmyślny pęd do panowania nad wszystkimi i to wbrew ich woli, czy doprowadzimy do samozagłady.

Postaram się w sposób prosty i zrozumiały w tym cyklu przedstawić te problemy i wady oraz i zalety, bo takie też były. Ujął to w swym tekście John Donne poeta angielski żyjący na przełomie XVI -XVII wieku. A brzmi on tak: Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyję choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona. Tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek. Włość twoich przyjaciół, czy twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj komu bije dzwon, bije on tobie. Czy to nie te nasze korzenie powrócenie do prawdziwego ludzkiego podejścia, do człowieka i nie traktowanie go jako przedmiotu, ale podmiotu naszej egzystencji.

Postaramy się w tym cyklu pokazać nasze wady i zalety na przestrzeni np. ostatnich 250 lat gdyż był to okres wręcz burzy myśli i poglądów wzajemnie się ścierających od Monarchii po przez narodowe państwa, socjalizm, Liberalizm czy tez konserwatyzm i nowe spojrzenie na demokrację w naszych czasach.

[C.D.N.]

Jarosław Praclewski Solidarność RI, numer legitymacji 8617, działacz Antykomunistyczny