Ku wielkiej przestrodze dla Patriotów Polaków i na pohybel czerwonej chołocie

Waldemar Łysiak, doRzeczy, nr 10/263, 5-11.03.2018 r.

Musząc żyt obok Niemców, męczę się i żyję,
Lecz nienawiść do tyła rozkrzewia się w duszy,
Kiedy jestem przy Niemcach, tak mi serce bije,
Że mi się kiedyś w piersiach od wzgardy rozkruszy

Juliusz Słowacki

Pokqd ziemi, pokąd słońca,
Lach nie będzie Niemcu bratem

Teofil Lenartowicz

Pierwiej w księżycu na tronie zasiędzie,
Nim Niemiec Polakowi przyjacielem będzie

Aleksander Fredro

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz

Maria Konopnicka

A Niemcy tymczasem po cichutku, spokojnie
i systematycznie swoje robią

Wacław Berent


Salonowy kombinator o celebryckim już statusie, reklamujący się jako filozof Jan Hartman, umieścił na swym wojowniczo politpoprawnym blogu frazę: „Przepraszam Niemców za PiS”. To nic zaskakującego, filogermańskich „Prusaków” jest w Salonie, czyli w opozycji, co niemiara. Skąd ta nazwa? Otóż „Stronnictwem Pruskim” rodzimi „narodowcy” zwą już od dawna Tusko- wą Platformę Obywatelską, nawiązując do łaszenia się platformersów u stóp Merkelowego Berlina, jak również do XVIII-wiecznej antypolskiej perfidii Prus. Król Fryderyk II zwany Wielkim był pomysłodawcą i motorem pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a jego koronowani następcy działali identycznie antypolsko. Mieli przy tym wsparcie ideologiczne ze strony oświeceniowych niemieckich filozofów. Exemplum Christoph Bernard Joseph Schucking, który w swych „Adresowanych do Przyjaciela rozmyślaniach Kosmopolity na temat rewolty polskiej” („Pensees d’un Cosmophilite a un Ami sur la revolution de Pologne”, Munster 1773 (Przywołuję tę akurat broszurę, gdyż jest ona niezwykle rzadka. Nie znali jej ani historycy przedwojenni [Stanisław Kot, „Rzeczpospolita Polska w literaturze politycznej Zachodu”, 1919), ani powojenni (Wacław Zawadzki, „Polska Stanisławowska w oczach cudzoziemców”, 1963; Jan Gintel, „Cudzoziemcy o Polsce”, 1971).) wazeliniarsko pisze do Fiydeiyka II jako „filozof” do „filozofa”, przedkładając adresatowi swą entuzjastyczną opinię na temat słuszności rozbioru Polski (1772) dokonanego z inicjatywy Berlina. Zrewoltowaną (Konfederacja Barska 1768-1772) Polskę prezentuje jako „Rzeczpospolitą despotyzmu i anarchii” która przez swą „nazbyt nieposkromioną suwerenność” (sic! — „l’independence de plus indompte”) stanowiła „ciągłą groźbę dla swych sąsiadów”, więc trzeba było zapobiec tej groźbie rozbiorem.

Czytaj dalej Ku wielkiej przestrodze dla Patriotów Polaków i na pohybel czerwonej chołocie

Pranie mózgów

Konrad Kołodziejski, Sieci, nr 10/275, 5-11.03.2018 r.

Jeśli chcemy odpowiedzieć sobie napytania, dlaczego skala antypolskich nastrojów w Izraelu jest dziś tak duża i dlaczego Polacy uznawani są tam dość powszechnie za współsprawców Holokaustu, powinniśmy szukać odpowiedzi w izraelskim systemie edukacyjnym. Jego kulminacją są wycieczki organizowane do Polski, podczas których młodzież poddawana jest silnej emocjonalnej presji

Czytaj dalej Pranie mózgów

PANTEON-MONUMENT HISTORYCZNY – STACJA CZĘSTOCHOWA – Ocalić od zapomnienia…

Inicjatywa budowy monumentu pn. „Lasek Katyński” na placu katyńskim i na bazie dębów pamięci ofiar katyńskich powstał ze Wściekłości na kolejne wdeptywanie w ziemię pamięci o bohaterach.

Częstochowski „Lasek Dębowy” ku czci pomordowanych w Katyniu, Miednoje, Charkowie i na koniec w Smoleńsku powstał z inicjatywy Kościoła Katolickiego, Urzędu Miasta i organizacji pozarządowych, na czele ze Szkołą Samochodową. Po zmianie dyrekcji szkoły i władz miasta inicjatywa poszła w zapomnienie. Może i dobrze?

Miejsce pamięci usytuowane jest w dole depresyjnym, tak aby nie było go widać z trasy szybkiego ruchu, z Galerii, i z odległości 100 m.

Czytaj dalej PANTEON-MONUMENT HISTORYCZNY – STACJA CZĘSTOCHOWA – Ocalić od zapomnienia…

Strach po Żydowsku

Paweł Reszka, Newsweek, nr 10/2018, 26.02-4.03.2018

Biblioteka Narodowa. Barek obok czytelni humanistycznej. Katarzyna, filozofka, po naukowemu roztargniona.

– Nie mogę nic sensownego napisać od wielu dni.

– To przez sytuację?

– Albo przez sytuację, albo znalazłam sobie usprawiedliwienie (śmiech).

– Opowie mi pani o rodzinie?

Czytaj dalej Strach po Żydowsku

Człowiek, którego słucha Trump

Piotr Milewski, Newsweek,
nr 9/2018, 19-25.02.2018 r.

Architekt odprężenia w stosunkach USA z ZSRR Henry Kissinger nie przestawia już figur na szachownicy świata, ale wciąż uczy amerykańskich polityków zasad gry

W październiku ubiegłego roku przed wejście do zachodniego skrzydła Białego Domu podjechała limuzyna z przyciemnionymi oknami. Ostrzyżony na jeża, siwy staruszek w czarnym garniturze powstrzymał gestem ochroniarza, który chciał mu pomóc przy wysiadaniu, i dziarsko jak na swoje 94 lata podreptał do budynku.

Czytaj dalej Człowiek, którego słucha Trump

ŻONA POLITYCZNA

Renata Grochal, Newsweek,
nr 9/2018, 19-25.02.2018 r.

W małżeństwie Ziobrów to ona jest dyrektorem słyszę od polityka prawicy. To wymyśliła, że Ziobro powinien złagodnieć i nie odgrywać już Ma mu to pomóc w walce o schedę po Kaczyńskim

Czytaj dalej ŻONA POLITYCZNA

Piłsudski – ojciec ojczyzny

Dodatek specjalny „DoRzeczy”,
nr 8/261, 19-25.02.2018 r.

Sam „pisał historię”

W związku ze stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę (1918-2018} prezydent RP wymienił sześciu głównych ojców założycieli II Rzeczypospolitej. Byli to: Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, Ignacy Daszyński, Wincenty Witos i Wojciech Korfanty. Dziś poświęcamy specjalny dodatek pierwszemu z nich. Nic nie ujmując pozostałym, właśnie Piłsudski – jako Naczelnik odradzającego się państwa i Naczelny Wódz jego wojska – najbardziej zasługuje na pierwsze wśród nich miejsce. A kiedy spojrzymy wstecz na wielkich mężów w całych naszych dziejach, właśnie jego widzimy wśród największych. Czytaj dalej Piłsudski – ojciec ojczyzny