„Ostry język… lichy charakter” – pisał Blaise Pascal

Andrzej Manasterski, Obywatelska, nr 232, 20.11 – 3.12.2020 r.

Dwigth Bolinger określił „język niczym nabity karabin”, z którego można zabić. Opozycja w Polsce utrzymuje, że jej język niesie ładunek pojednania, tolerancji i prawości. Poniżej parę(dziesiąt), stanowiących klasykę „zionących miłosierdziem” wypowiedzi opozycyjnych działaczy w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Czytaj dalej „Ostry język… lichy charakter” – pisał Blaise Pascal

Wspominajmy Kornela

Stanisław Srokowski, Obywatelska, nr 223, 17-30.07.2020 r.

Rzeczą ludzką jest zapominanie. Ale jest coś takiego, jak strukturalna niepamięć. Występuje ona wtedy, kiedy z jakiegoś powodu zapomina się o jakimś zjawisku, idei, postaci, okolicznościach w całym pokoleniu. W takim zapominaniu uczestniczy pewna grupa ludzi, która sama nie wie, dlaczego tak się dzieje, ale czasami wie, choć się między sobą nie porozumiewa w tej spawie. Po prostu narasta taka atmosfera. I ludzie zapominają. Czytaj dalej Wspominajmy Kornela

Demon zła

Z Anną Malinowską, dziennikarką i pisarką rozmawia Tomasz Zbigniew Zapert, DoRzeczy, nr 25, 15-21.06.2020 r.

TOMASZ ZBIGNIEW ZAPERT: Dlaczego Salomon Morel nie stanął przed sądem?

ANNA MALINOWSKA Ponieważ uciekł do Izraela. A ten kraj nie przewiduje ekstradycji swoich obywateli. W dokumentach ze śledztwa w sprawie obozu Zgoda jest obfita korespondencja między polską stroną, domagającą się ekstradycji Morela, i izraelską, która jej odmawia. Powoływano się głównie na to, że „wyemigrował” on z Polski w 1993 r. i uzyskał obywatelstwo izraelskie. I był osobą w podeszłym już wieku, schorowaną, która przeżyła Holokaust. Czytaj dalej Demon zła

Sztandar infantylnych wyprowadzić!

Tomasz Pernak, Warszawska Gazeta, nr 29, 17-23.07.2020 r.

Gdzieś tam pomiędzy tymi ekstremami bujają się takie tradycje jak wybijająca w każdym kolejnym, emigracyjnym pokoleniu tradycja Władek ***** *** Frasyniuk, już my wiemy co

Dożywotnio infantylni, tacy jak dotowana specjalistka pozornie literacka od obscenów, już zapowiedzieli, że wyjadą. Jeśli wyjadą, to dobrze, bo nie wrócą. Nie będą mieli na powrotny bilet W krainach Vondelparków będą nudni i nie dostaną grosza dotacji. Czytaj dalej Sztandar infantylnych wyprowadzić!

Czym jest konserwatyzm

Piotr Marek, Obywatelska, nr 215, 27.03-9.04.2020 r.

Polityczne zmiany, jakie obserwujemy od mniej więcej połowy roku 2016 pokazują zmianę preferencji większości wyborców. Ruchy społeczne zyskujące coraz większą popularność określa się mianem „konserwatywnych” i „prawicowych”; a ich programy są przeciwne „lewicowo-liberalnej” wizji świata. Czy rzeczywiście większość tych ruchów politycznych to autentyczna prawica konserwatywna. Niestety, w większości nie do końca. Czytaj dalej Czym jest konserwatyzm

CZAS POGONIĆ OKUPANTÓW

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 29, 17-23.07.2020 r.

Końcówka minionej już kampanii wyborczej prowadzonej przez małego lewackiego krętacza i pupilka elit III RP Rafała Trzaskowskiego to obraz przerażający i monstrualny. Jakimś cudem udało się jednak rzucić tę współczesną Targowicę na kolana, bo jak wszyscy mogli zauważyć, w jego zwycięstwo wrogowie Polski zainwestowali wszystkie możliwe zasoby, jakimi dysponowali. Czytaj dalej CZAS POGONIĆ OKUPANTÓW

PUPILE PRL i III RP

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 23, 5-11.06.2020 r.

Halo… Halo… Panowie Mann, Niedźwiedzki (TW „Bera”)… Tu Ziemia. Nie jesteście żadnymi opozycyjnymi kombatantami, boja mimo pięknych wspomnień doskonale wiem, skąd Programowi III Polskiego Radia wyrastały nogi. Powstał on po decyzji Biura Politycznego PZPR oraz po przekonaniu do tego pomysłu samego towarzysza I sekretarza „partii matki” Władysława Gomułki. Czytaj dalej PUPILE PRL i III RP

Marks na ołtarze

Michał Mońko, Obywatelska, nr 220, 5-18.06.2020 r.

Najpierw dzwony, ochrypłe i jękliwe, wezwały mieszkańców Trewiru do Bazyliki Konstantyna Wielkiego, zbudowanej w latach 310-320 na polecenie świętej Heleny, żony cesarza Konstantyna Wielkiego. Dzwony ucichły, ą wtedy w bazylice, dawnej sali tronowej cesarza, największej sali rzymskiej, zachowanej do dzisiejszego dnia, odezwały się organy i rozległ się anielski śpiew chóru katedralnego. Czytaj dalej Marks na ołtarze

KROK PO KROKU DO ZNIEWOLENIA

Karolina Gruc, Warszawska Gazeta, nr 22, 29.05-4.06.2020 r.

Początkowo nikt nie zwracał uwagi na jakiś tam wirus z chińskiego targu. Bardzo szybko jednak kolejne rządy zaczęły wprowadzać ograniczenia. Poszło na zasadzie domina – jeden klocek przewracał kolejne. Ludzie, początkowo przestraszeni i zamknięci w domach, zorientowali się jednak, że diabeł nie jest taki straszny i zaczęli nie tylko z nich wychodzić, ale i zadawać pytania. Co więc zrobiono? Po raz kolejny zmieniono narrację dotyczącą koronawirusa. Czytaj dalej KROK PO KROKU DO ZNIEWOLENIA