Janusz Korwin-Mikke, Agora, nr 25, 23.06.2019 r.
Jest to numer uprawiany przez wszystkie policje świata. Podejrzanego przesłuchuje na zmianę dwóch gliniarzy. Jeden na niego krzyczy, zawsze straszy, czasem nawet bije. A potem przychodzi drugi: mity, sympatyczny, współczujący, chce mu pomóc… I jak takiemu przemiłemu człowiekowi odmówić odpowiedzi na rozmaite niewinne pytania?
Ten numer praktykowany jest od trzydziestu lat na Polakach.
Część Polaków wierzy w socjalizm. Wierzy w to, że państwo powinno pomagać biednym i słabym. Rolę złego gliny pełni dla takich PO, która chce wprowadzić „dziki drapieżny kapitalizm”, poobniżać podatki i zlikwidować świadczenia społeczne. Na szczęście jest dobry gliniarz, PiS. Ten świadczenia socjalne utrzyma i podniesie!
I robi to naprawdę!!!
Część (znacznie mniejsza) Polaków po doświadczeniach z sanacją, Hitlerem, Stalinem, Gomułką, Gierkiem, Tuskiem, Kaczyńskimi i innymi takimi przestała wierzyć w socjalizm.
Dla nich złym gliniarzem jest PiS, który socjalizm rozbudowuje do rozmiarów nieznanych w Związku Sowieckim. Natomiast dobrym gliną jest PO, który socjalizm zlikwiduje, wprowadzi wolny rynek i kapitalizm…
A to, że PO żadnego podatku nigdy nie obniżyła, żadnego socjalu nie zlikwidowała (o, właśnie się zarzeka, że nie zlikwiduje 500+…) – przeciwnie, wprowadzała na komendę z Brukseli kolejne socjalistyczne pomysły – nie ma żadnego znaczenia. Ludzie chcą wierzyć, że Mesjasz PO wybawi ich z socjalistycznego Piekła.
Zabawne, że tzw. plan Balcerowicza to był w rzeczywistości plan p. Gotfryda Sachsa, który przyjechał z Zachodu; zrobiono Mu reklamę, że będzie budował kapitalizm. Uwierzył w to i prof. Balcerowicz, który przecież wywodził się z PZPR-u, ale chciał komunizm naprawić. Ludzie wtedy wierzyli w kapitalizm, więc ochoczo na ten plan przystali.
W rzeczywistości ten plan polegał na rozbudowie socjalizmu (i okradzeniu połowy Polaków). Co najśmieszniejsze, p. Sachs przyjechał parę lat temu do Polski – i udzielił wywiadu, w którym powiedział: „Kapitalizm? Jaki kapitalizm?! Ja jestem porządnym socjaldemokratą i w życiu by mi do głowy nie przyszło, by budować kapitalizm! To był oczywiście plan budowy socjalizmu!”.
Od tego czasu prof. Balcerowicz ze wstydem chowa się po kątach – bo w międzyczasie przejrzał na oczy i zrozumiał, że naprawdę zbawieniem jest budowa kapitalizmu. Jednak teraz nikt Mu już nie wierzy – a wszyscy są przekonani, że nieszczęścia „planu Balcerowicza” wynikają stąd, że wprowadzano wtedy kapitalizm!
Część Polaków kocha Unię Europejską. Ich straszy zły gliniarz, PiS, który „chce Polskę wyprowadzić z Unii”. I jest też dobry gliniarz, PO, który marzy, by Polska na wieki spoczęła w ramionach kochanej Brukseli. Uosabianej przez mamusię Merkel i liberała Macrona.
Jednak część Polaków Unii nie lubi. Dla nich dobrym gliniarzem jest PiS, które nas przed Unią broni – a złym gliniarzem PO, która chce nas sprzedać Brukseli w postaci tej okropnej Merkel i gerontofila Macrona.
I nie ma przy tym najmniejszego znaczenia, że to akurat PiS, a nie PO wprowadziło nas do Unii, że to PiS wykonuje (tak, tak – udając obrzydzenie…) najgłupsze i najbardziej niebezpieczne pomysły federastów z Brukseli.
Głos na PO albo na PiS to był głos na śp. gen. Czesława Kiszczaka, szefa Obojga Bezpiek, który w 1988 roku ten genialny system wymyślił.
I działa on do dzisiaj!
Opracował: Leon Baranowski, Buenos Aires – Argentyna