“Lwowska Fala” wciąż nadaje

Marcin Hałaś, Warszawska Gazeta, nr 30, 26.07-1.08.2019 r.

Z historii wiemy, że Polskie Radio Lwów zamilkło 22 września 1939 roku, zaraz po wkroczeniu do miasta oddziałów sowieckich. Tymczasem „Lwowska Fala” wciąż nadaje – w najbliższą niedzielę o poranku będzie można słuchać jej 665 już audycji.

– Przedwojenna „Lwowska Fala” była audycją – jak byśmy to dziś powiedzieli – tyleż kultową, co legendarną. To ona wykreowała postacie, które do dziś są jednymi z symboli polskiego Lwowa – Tońka i Szczepka. Ta kabaretowa, według współczesnej klasyfikacji, audycja powstała w Polskim Radio Lwów – regionalnej rozgłośni Polskiego Radia. 16 lipca 1933 roku zaczęto ją transmitować na falach wszystkich rozgłośni w kraju. I tak było aż do września 1939. „Lwowskiej Fali” słuchała cała wówczas Polska. Sukces nie wziął się znikąd. Założycielem, reżyserem i autorem większości tekstów „Lwowskiej Fali” był Wiktor Budzyński – w radiowym fachu mistrz nad mistrze. Melodie z kolei komponowali Emanuel Schlechter i Alfred Schutz – późniejszy kom- pozytor „Czerwonych maków na Monte Cassino”. Do tego wspaniali wykonawcy, m.in. Włada Majewska – późniejsza muza Mariana Hemara oraz genialny duet Kazimierz Wajda i Henryk Vogelfanger, którzy wcielali się w postacie Tońka i Szczepka (ich role zagrali także w filmach). Warto dodać, że w rzeczywistości były to bardzo inteligentne batiary

– Wajda był absolwentem Politechniki Lwowskiej, a Vogelfanger, kreujący rolę „durnowatego pumidora”, posiadał tytuł doktora praw i praktykę adwokacką.

Minęło ponad pół wieku. W1991 roku na Śląsku narodziła się idea reaktywacji tej audycji. Za pomysłem tym stała Danuta. Skalska – szefowa działającego wówczas w Bytomiu lwowskiego kabaretu „Pacałycha” oraz grupa społeczników, którzy założyli niewielkie, prywatne lokalne radio o nazwie Rodło. Potem jednak wskutek koncentracji rynku zapaleńcy, którzy robili radio nie tyle dla pieniędzy, ile ze społecznej pasji, musieli je sprzedać. Warto dodać, że koncentracja ta nie następowała sama z siebie, sprzyjały jej decyzje administracyjne, a więc polityka państwa. Rozgłośnie musiały ponosić tak duże koszty, że wielu małych nadawców wypadało z gry. Zapewne nie było inaczej w tym przypadku – wszak wkrótce na rynku radiowym zaczęły rządzić wielkie „przekaziory” politycznie afiliowane przy środowisku „Gazety Wyborczej”. Skierowane do lokalnej społeczności obywatelskie Radio Rodło zamilkło; zastąpiła je radiostacja specjalizująca się w muzyce disco. Jednak przy sprzedaży Rodła jego dawni właściciele postawili warunek: „Lwowska Fala” nie może zniknąć z eteru. Dzięki temu trwała na antenie radia komercyjnego i utrzymywała się przez 10 lat.

Po kolejnych zmianach własnościowych „Lwowską Falę” zlikwidowano. Jednak w 2006 roku, za czasów pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości, prezesem publicznego Polskiego Radia Katowice został Wojciech Poczachowski. Dzięki jego życzliwości pojawiła się możliwość reaktywowania „Lwowskiej Fali” na publicznej antenie. Tak też się stało i 10 grudnia 2006 roku „Lwowska Fala” znów popłynęła w eter. Od tamtego czasu można jej słuchać co tydzień w niedzielne poranki na antenie Radia Katowice. Szczęśliwie udało się audycji przetrwać czas rządów koalicji PO-PSL, chociaż wówczas brutalnie atakowano ją z łamów lokalnego dodatku „Gazety Wyborczej”, zarzucając rewizjonizm i antyukrainizm.

Obecnie 50-minutowa audycja emitowana jest w Radio Katowice w niedziele o godz. 9.10. Za pośrednictwem Internetu można słuchać jej nie tylko na Śląsku, ale również w całej Polsce i na całym świecie. I tak właśnie jest słuchana – także nad Bałtykiem i w Ameryce, o czym świadczą przychodzące stamtąd od odbiorców maile. Wszystkie odcinki dostępne są też na stronie internetowej Polskiego Radia Katowice. Wśród stałych gości audycji są kresowe autorytety na czele z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, a także znawcy historii Kresów: prof. Stanisław Sławomir Nicieja i Tomasz Kuba Kozłowski. Działa także Koło Młodych Lwowskiej Fali, którego członkowie przygotowują poszczególne materiały. Od samego początku redaktorem naczelnym „Lwowskiej Fali” i zarazem główną prowadzącą jest Danuta Skalska. To prawdziwa „kobieta renesansu” czy też może: człowiek orkiestra. Działaczka społeczna (była przewodniczącą Rady Miejskiej w Bytomiu), dziennikarka, artystka, niestrudzona organizatorka wielu akcji charytatywnych na rzecz Polaków na Ziemiach Utraconych. Obecnie pod patronatem Lwowskiej Fali Danuta Skalska regularnie inicjuje i współorganizuje wyprawy edukacyjne na Kresy, a także akcje charytatywne na rzecz pomocy Polakom na Wschodzie.

Teoretycznie – Polskie Radio Lwów zamilkło po zajęciu zawsze wiernego miasta przez Sowietów. Praktycznie – wciąż nadaje. W samym Lwowie działa Polskie Radio Lwów, którego redaktorem naczelnym jest Maria Pyż, zaś w Polskim Radio Katowice istnieje audycja-spadkobierczyni legendarnej „Lwowskiej Fali” W obu przypadkach jest to tylko jeden niedzielny program. Niemniej wystarczy, żeby mieć pewność, że polski Lwów wciąż żyje na falach eteru.

Opracował: Janusz Baranowski – Tatar Polski, twórca Solidarności, potomek Powstańców Styczniowych, Legionistów, Generałów, Harcerzy, Szarych Szeregów, Żołnierzy Wyklętych