Warszawa, dnia 29 kwietnia 2021 r.
Szanowny Panie Januszu,
Przesyłam Panu zestaw kartek okolicznościowych.
Proszę je przyjąć jako nasze „Dziękuję” za pomoc, której hojnie nam Pan udziela.
I mam nadzieję, że tegoroczny zestaw nie tylko spodoba się Panu, ale że dzięki niemu przekaże Pan bliskim zdania, które pozostaną z nimi na długo.
Podziękowania, które przekazuję Panu od całego zespołu Centrum Życia i Rodziny nie są kurtuazją.
Wie Pan, że nie korzystamy ze wsparcia finansowego partii politycznych, zagranicznych fundacji czy międzynarodowego biznesu…
Bierzemy udział w batalii o życie i rodzinę, ponieważ wspierają nas normalni Polacy, którzy nie zamierzają ustępować przed naporem środowisk anty-rodzinnych.
A zatem – możemy działać, ponieważ jesteśmy głosem naszych Przyjaciół i Sympatyków.
Cieszę się, że i Pan należy do tego odważnego grona!
I dziękuję, że okazuje nam Pan zaufanie.
Muszę w tym miejscu mocno zaznaczyć, że pomoc finansowa, której Pan udziela nie tylko przekłada się na konkretne działania.
Jest ona moralnym wsparciem.
Pana pomoc utwierdza nas w przekonaniu, że droga którą idziemy ma sens.
I że idziemy nią z osobami, które patrzą w tę samą stronę.
Niech Pan mi wierzy, że każdego dnia podejmuję swoje obowiązki ze świadomością, że zajmujemy się sprawami, których rozstrzygnięcie wpłynie na przyszłość kolejnych pokoleń.
Musimy bowiem jasno zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji.
Podstawowe dla nas wartości takie jak troska o życie, szacunek dla godności człowieka, poszanowanie dla praw rodziny są dziś przedmiotem bezprecedensowych ataków.
Widać zawziętość przeciwników – ta walka nie skończy się jutro.
Jej wynik zależy od naszej postawy – mojej, Pana, członków naszych rodzin, przyjaciół, sąsiadów.
Od tego, czy znajdziemy w sobie dość sił, uporu i determinacji.
Jeśli uznamy, że można odpuścić – już przegraliśmy.
Już możemy meblować Polskę pod tęczowe projekty z Zachodu.
Jednak jestem pewien, że tak się to nie skończy.
Z pewnością – po drodze czekają nas kryzysy, trudne momenty, chwile zwątpienia. Być może nawet porażki.
Jednak jeśli nie stracimy z oczu zasadniczego celu, jeśli wytrwamy w marszu, to w końcu dojdziemy, gdzie planowaliśmy. Pokażę to za chwilę na konkretnym przykładzie.
W tym roku mam bowiem określony powód, aby szczególnie podziękować Panu za pomoc i zaangażowanie.
Pisząc do Pana, zazwyczaj koncentruję się na bieżących akcjach.
Na tym,- co najpilniej trzeba zorganizować, sfinansować, wdrożyć w życie.
Nie zawsze jest czas właściwie podsumować szerszą sytuację.
A tymczasem, 27 stycznia opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego zakazujący aborcji eugenicznej.
To wydarzenie idealnie obrazuje to, o czym pisałem w tym liście:
> Jest to rezultat wieloletniej działalności wielu środowisk.
> Doprowadzenie do takiego rozstrzygnięcia pochłonęło wiele pracy, zdecydowania i również środków finansowych.
> Wywołało gwałtowną reakcję środowisk proaborcyjnych .
> Będzie wymagało od nas dalszej determinacji w obronie tego wyroku.
Jednak najważniejsze jest byśmy mieli świadomość, że ogłoszenie wyroku jest cywilizacyjnym tryumfem.
Jest to tryumf cywilizacji, w której szacunek dla godności człowieka jest ważniejszy niż jego „prawo do wygody”. To odpowiedź na pytanie, czy opowiadamy się za cywilizacją troski czy hedonizmu.
Tu nie chodzi o doraźny sukces w walce politycznej.
To rozstrzygnięcie ze świata wartości, które określa, według jakich kryteriów będziemy oceniali stanowione prawo. Na czym oprzemy kolejne ustawy?
I wreszcie, w najgłębszym sensie: co to znaczy być człowiekiem? Co jest miarą naszego człowieczeństwa?
To ogromne zwycięstwo wszystkich osób, środowisk i organizacji, które od lat domagały się zwiększenia ochrony ludzkiego życia. Zwycięstwo odniesione wbrew naciskom z zagranicy, wbrew narracji największych komercyjnych mediów, wbrew tuczonym zagranicznymi funduszami aborcyjnych organizacji.
Proszę zobaczyć – jesteśmy ostatnim krajem cywilizacji Zachodu, który nie składa broni przed dyktatem lewicowych radykałów, niosących na sztandarach tzw. prawa reprodukcyjne.
Czy myśli Pan, że rządzący mieliby w tej sprawie tyle determinacji, gdyby nie osoby takie jak Pan i organizacje takie jak nasza, które przez lata „nie dają spokoju” w tej sprawie?
Oczywiście, nie!
Nie chodzi mi o tó, by przypisywać sobie sukcesy, które nam się nie należą bądź odbierać je komuś innemu.
Dlatego też zorganizowaliśmy kampanię wsparcia i przekazaliśmy tysiące głosów podziękowań dla posłów, którzy zainicjowali i doprowadzili do końca sprawę rozstrzygnięcia „przesłanki eugenicznej” przez Trybunał Konstytucyjny.
Chodzi o to, by rozumieć swoją rolę i znaczenie działań, które podejmuje się w tak ważnej sprawie.
Ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie niezliczone petycje, inicjatywy ustawodawcze, kongresy, konferencje, marsze organizowane przez rozmaite środowiska i organizacje.
Część naszej aktywności – monitoring i reakcja na działania organizacji lewicowych – została wprost wspomniana w uzasadnieniu do omawianego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Dodatkowo, spór wokół wyroku był dla nas okazją do przygotowania publikacji „W obronie życia. Kompendium niezbędnej wiedzy”.
To chyba pierwsza publikacja w tak zwięzły i przystępny sposób porządkująca wiedzę i prezentująca argumenty w obronie ludzkiego życia. Cały czas można zamówić ją bądź pobrać w wersji elektronicznej ze strony www.kompendiumprolife.pl.
Oczywiście, ogłoszenie wyroku nie zamyka sprawy.
Po pierwsze, kolejnym krokiem powinno być stworzenie systemu pomocy dla rodzin wychowujących dzieci dotknięte poważnymi wadami.
W tej tematyce, już zorganizowaliśmy dwie konferencje, do obejrzenia których zachęcam na naszym kanale w serwisie YouTube.
Po drugie, wciąż musimy być gotowi na ataki przeciwników wyroku.
Dość wspomnieć, że Komitet Ministrów Rady Europy już w marcu przyjął tymczasową rezolucję, „wzywającą Polskę do przyjęcia jasnych i skutecznych procedur odnoszących się do kroków, jakie kobiety muszą podjąć, aby uzyskać dostęp do legalnej aborcji”.
Ostateczna treść ma być ogłoszona w grudniu.
Dlatego w najbliższych miesiącach powinniśmy spodziewać się wzmożonej aktywności proaborcyjnych środowisk z Brukseli.
Z pewnością będzie to dodatkowym paliwem dla radykałów spod znaku pioruna.
Trudno przypuszczać, by był to spokojny czas.
Wierzę jednak, że w dalszym ciągu będę mógł liczyć na Pana pomoc i będziemy gotowi by reagować.
Dlatego proszę o wsparcie naszej działalności datkiem dowolnej wysokości, np. 20 zł bądź 30 zł, lub 50 zł czy nawet 100 zł bądź inną kwotą.
Jeśli zechce Pan pomóc, proszę o skorzystanie z numeru konta zamieszczonego na załączonym przekazie. Datek może przekazać Pan za pomocą internetu, w banku czy na poczcie. Będę również wdzięczny za odesłanie kuponu.
Opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej pozwala czuć dumę z tego, co wspólnie z Panem robimy.
Chciałbym, żeby tę dumę poczuł dziś Pan.
Raz jeszcze, z całego serca dziękuję za Pana pomoc i serdecznie Pana pozdrawiam,
Paweł Ozdoba
Prezes
PS. Śpieszę Pana poinformować, że pod adresem WWW.marsz.info uruchomiliśmy nasz portal internetowy. Na początku roku prosiliśmy naszych Przyjaciół i Sympatyków o wsparcie tego projektu. Po kilku miesiącach przygotowań – ruszyliśmy. Gorąco zachęcam Pana do odwiedzin! To oczywiście dopiero początek drogi, ale wierzę – tak jak z innymi sprawami – że stworzymy wiarygodne, prężne i tętniące życiem medium, które będzie źródłem wiedzy dla każdej osoby zainteresowanej sprawami życia i rodziny.
Centrum Życia i Rodziny, Skrytka pocztowa 99, 00-963 Warszawa 81,
tel. 12 38 53 999 biuro@czir.org, www.czir.org