Warszawska Gazeta, nr 33, 16-22.08.2019 r.
„Współczesna kultura każe nie myśleć, ale się bawić, za wszelką cenę, aż do upadłego, aż po nieuchronną śmierć – nie tylko siebie, ale całej cywilizacji”.
Metropolita krakowski ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski wygłosił wczoraj wieczorem na Jasnej Górze, podczas mszy świętej sprawowanej dla ośmiu i pół tysiąca uczestników 39. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej, wspaniałą, mądra, homilię. Odwołując się do Ewangelii wskazał metropolita krakowski kolejny raz na zagrożenia, jakie niesie ze sobą dzisiejszy świat i nowe ideologie. W tym też kontekście wyjaśnił sens słów: „czuwam” „nie lękać się” i „być gotowym”.
— Czuwać to znaczy także zdecydowanie odrzucać ów błąd antropologiczny, który nam zagraża w postaci dwóch wielkich, bardzo niebezpiecznych ideologii: ideologii gender i ideologii LGBT.
Zaapelował też o obronę Polski, wiary i Kościoła przed zgubnymi dla człowieka ideologiami. —Jednocześnie proszę was gorąco: czuwajcie! Zgodnie ze słowami Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie!” (Łk 12, 35), nie pozwólcie na to, aby zło zagrażających nam ideologii gender i LGBT rozlało się po Polsce, zatruwając serca i umysły Polaków i wyrządzając im ogromne duchowe szkody, zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Nie pozwólcie! Wszędzie, gdzie się znajdujemy, musimy dawać świadectwo naszego jednoznacznego sprzeciwu wobec wszelkich usiłowań, których celem jest deprawacja polskiego narodu. Brońmy siebie! Brońmy naszej autentycznej wolności! Brońmy naszej ojczyzny! Brońmy Kościoła w naszej ojczyźnie!
Przypominając słowa „Pieśni Konfederatów” arcybiskup powiedział:
— I jak niegdyś śpiewali konfederaci barscy, tak również my dzisiaj uroczyście oświadczamy wobec wszystkich: „Nigdy z królami (ani z innymi próbującymi nas zniewolić władcami tego świata) nie będziem w aliansach / Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi; / Bo u Chrystusa my na ordynansach / – Słudzy Maryi!” Amen.
Homilia księdza arcybiskupa przerywana była często gromkimi oklaskami, które długo jeszcze brzmiały po jej zakończeniu. Metropolita krakowski podziękował pielgrzymom za ich trud i piękne, żywe świadectwo wiary, i wszystkim, którzy udzielili mu modlitewnego wsparcia:
— Pragnę więc dzisiaj, tego wieczoru, stąd, z Jasnej Góry, od Matki Boskiej Zwycięskiej, serdecznie wam wszystkim podziękować – wszystkim wiernym świeckim, pomysłodawcom i organizatorom tego wielkiego wydarzenia, a także wszystkim osobom, które w ostatnich dniach poprzez swoją modlitwę, pokutę, listy i inne znaki pamięci wyrażały solidarność ze mną; i które wczorajszą wspólną modlitwą dały wyraz swej odpowiedzialnej i głębokiej miłości do Kościoła i do naszej ukochanej ojczyzny. Bóg zapłać! Bóg zapłać księżom kardynałom, arcybiskupom i biskupom, kapłanom, osobom życia konsekrowanego, wszystkim wiernym świeckim za to wczorajsze szlachetne zjednoczenie się w obronie naszych najświętszych spraw.
Na zakończenie mszy świętej skierował ksiądz arcybiskup Jędraszewski apel do krakowskich pielgrzymów:
— Dziękujemy Matce Najświętszej, że jest na Jasnej Górze jako ta skała, ale dziękujemy wam także za to, że Ją tak bardzo kochacie. Brońcie Jej czci! Brońcie przed tym wszystkim, co Ją znieważa i co wszystkim nam, wierzącym ludziom, kochającym Ją, wyrządza tak wielkie poczucie krzywdy i żalu. Ale zgodnie z tym, co mówił Pan Jezus – „miłujcie waszych nieprzyjaciół, módlcie się za tych, którzy was prześladują” – naszą odpowiedzią na zło musi być miłość, ta, której nauczył nas Pan Jezus i której największym świadkiem była Jego Przenajświętsza Matka. Wszelkie zło dobrem musimy zwyciężać, to jest nasze zwycięstwo, Chrystusowe, Maryjne. Iz tym poczuciem zwycięstwa duchowego wróćcie, moi drodzy, pełni pokoju, do swoich domów, do swoich najbliższych, z orędziem pokoju i miłości.
Cała homilia księdza arcybiskupa Marka Jędraszewskiego dostępna jest na stronie biura prasowego Jasnej Góry:
Opracował: Janusz Baranowski – Tatar Polski, twórca Solidarności, potomek Powstańców Styczniowych, Legionistów, Generałów, Harcerzy, Szarych Szeregów, Żołnierzy Wyklętych