TO JEST BOLSZEWIZM W NAJCZYSTSZEJ POSTACI

Z Janem Krzysztofem Ardanowskim, byłym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, posłem PiS zawieszonym w prawach członka tej partii, rozmawiała Aldona Zaorska., Warszawska Gazeta, nr 42, 16-22.10.2020 r.

Ponad 70 proc. rolników poparło Prawo i Sprawiedliwość. Andrzeja Dudę – ponad 80 proc. Dziś rolnicy czują się, jakby dostali w twarz i zadają PiS jedno pytanie: co się stało, że to ugrupowanie wystąpiło przeciwko nim?

Ja w głowę zachodzę, co się stało. (…) Właściwie można powiedzieć, że zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Andrzej Duda wygrali wybory i mogą sprawować władzę dzięki polskiej wsi. Jest pewnym nadużyciem czy nieporozumieniem mówienie o tym, że sprawa dotyczy ustawy futerkowej, że jest to ustawa futerkowa. Wszystkim na tym zależy, by ją tak pozycjonować, żeby mówić, że tu chodzi o wrażliwość na hodowlę zwierząt futerkowych, (…). To jest ustawa o wiele poważniejsza niż tylko dotycząca zwierząt futerkowych. (…) Film Onetu absolutnie służący – i powiem to bardzo wyraźnie – niemieckim interesom, również firmom utylizacyjnym niemieckim, był filmem zmanipulowanym, ale miał wywołać efekt taki, jaki wywołał – przerażenie ludzi, przekonanie ich, że te zwierzęta są w jakichś strasznych warunkach utrzymywane. Uciążliwość tych ferm jest podobna jak kurników, jak chlewni, niewiele to się różni, ale tych ludzi, którzy prowadzą legalny przecież interes, który chce się zamknąć bez odszkodowań natychmiast, bo ktoś sobie tak wymyślił, określa się jako „zorganizowaną mafię”, „bandytów”, „lobbystów” „przemysł futerkowy”, tych, którzy korumpują polityków, a jeszcze mają do czynienia… z Radiem Maryja i ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Czyli jest to absolutnie coś strasznego i mówi się o tych ludziach z pogardą, próbując ich od społeczeństwa odseparować. Ta ustawa uderza w interesy polskiego rolnictwa jak żadna dotąd. (…) Dopóki coś jest legalne, państwo nie może tego likwidować. Czytaj dalej TO JEST BOLSZEWIZM W NAJCZYSTSZEJ POSTACI

Niemcy zagrożeniem dla Europy

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 42, 16-22.10.2020 r.

Analogii z III Rzeszą jest więcej, Hitler również groźbami i szantażem wymuszał ustępstwa na kolejnych państwach, przez co dyktat silniejszego spychał na margines zapisy międzynarodowego prawa. Jak widać, taka polityka znowu w Niemczech znalazła wiernych naśladowców.

Kiedy Niemcy się jednoczyły, pojawiły się niestety nieliczne i na dodatek mocno tłumione głosy tych, którzy bili na alarm i ostrzegali. Oni nie zadawali pytania „czy?” ale zastanawiali się, kiedy i za ile lat po scaleniu obu państw znowu obudzi się ta groźna dla ludzkości germańska bezczelność, pycha, megalomania i przekonanie, że to oni, Niemcy, powinni rządzić i dyrygować całą Europą. Czytaj dalej Niemcy zagrożeniem dla Europy

Prymas Glemp o Solidarności

Rafał Łatka, DoRzeczy, nr 42, 12-18.10.2020 r.

W grudniu 1981 r. prymas Józef Glemp osobiście przygotował analizę dotyczącą ruchu społecznego Solidarność

Nieznana szerzej analiza abp. Glempa na temat Solidarności jest bez wątpienia daleka od poprawności politycznej i była przygotowana jako jego osobista notatka (prawdopodobnie mógł ją pokazywać też części najbliższych współpracowników]. Materiał ten nosi tytuł „Próba oceny sytuacji Kościoła w Polsce na tle wydarzeń społeczno-politycznych 1980-1981″ i liczy siedem stron maszynopisu. Czytaj dalej Prymas Glemp o Solidarności

Prekursor bankowości i fałszywa legenda o pochowaniu żywcem

Jarosław Mańka, Forum Polskiej Gospodarki, nr 5, październik 2020

Już za życia Skargę otaczał nimb świętości

Nieprzenikniona czerń, chłód i rozpacz… Opowieści o pogrzebanych żywcem chętnie wykorzystywane są przez pisarzy i filmowców, bo głęboko zapadają w pamięć. Podszyte dreszczem grozy powodują pojawienie się gęsiej skórki widza lub czytelnika. Czy lubimy się bać? Niekoniecznie. Lubimy za to wiedzieć, czego sami nie chcielibyśmy przeżyć i tym chętniej wysłuchujemy opowieści o tych, którzy mając niesłychanego pecha, zostali pogrzebani żywcem. Czytaj dalej Prekursor bankowości i fałszywa legenda o pochowaniu żywcem

100-lecie Polski Wolnej – październik 1920 r.

Robert Sikorski, Nad Watą (dodatek do Gazety Częstochowskiej), 15.10-4.11.2020 r.

Odezwa z dnia 1 sierpnia 1920 r. dotycząca utworzenia Straży Obywatelskiej w mieście Częstochowa oraz Powiecie Częstochowskim

„Początek października zaznaczył się nagłym oziębieniem powietrza. Toteż ulice mniej były ożywione niż zwykle, mimo pięknej, słonecznej pogody, a to tym bardziej, że tumany kurzu i liści zrażały do przechadzki nawet przysięgłych amatorów spaceru. Za to kina były, jak zwykle, przepełnione”. Czytaj dalej 100-lecie Polski Wolnej – październik 1920 r.

Folksdojczka Dulklewicz

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 41, 9-15.10.2020 r.

Należałoby się zastanowić, czy Dulkiewicz jest podła i osza¬lała z nienawiści do polskich władz, czy zwyczajnie głupia? A może jedno i drugie? Tylko czy można być na tyle głupim, żeby na ochotnika stać się tubą niemieckiej, antypolskiej, nachalnej propagandy, z jaką mamy do czynienia od 5 lat?

Smutnym i tragicznym zrządzeniem losu udało jej się stanąć na czele władz jednego z największych polskich miast. Niestety nie potrafiła tego docenić i zamiast zająć się problemami mieszkańców Gdańska, postanowiła robić wielką i niestety antypolską politykę. Chciałoby się powiedzieć: co głupiej po koronkach, skoro mówi, że to same dziury? Czytaj dalej Folksdojczka Dulklewicz

KORONAŚCIEMA

Mariusz Kowalczyk, Mikołaj Starzyński, Newsweek, nr 39, 21-27.09.2020 r.

Choć liczba zakażeń rośnie, coraz częściej słychać, że żadnej epidemii nie ma i nie było. Dlaczego tak łatwo wierzymy w teorie spiskowe? Czytaj dalej KORONAŚCIEMA

Wyklęty biznes

Mariusz Kowalczyk, Newsweek, nr 41, 5-11.10.2020 r.

Prezydent Andrzej Duda na festiwalu Niepokorni. Niezłomni. Wyklęci, Gdynia, październik 2018 r.

Polityka historyczna PiS służy nie tylko do manipulowania pamięcią. Przy okazji są nowe instytucje, intratne stanowiska, a pieniądze płyną szerokim strumieniem Czytaj dalej Wyklęty biznes

100-lecie Polski Wolnej – wrzesień 1920 r.

Robert Sikorski, Gazeta Częstochowska, nr 35/36, 3-16.09.2020 r.

8 września 1920 roku o godz. 16.00 w dniu Święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny odbyła się niezwykła dziękczynna modlitwa za cudowne ocalenie Warszawy i całego kraju. Pocztówka pochodzi z prywatnej kolekcji Michała Sitka

W 1920 roku Polska nie walczyła sama. Oczywiście nie mogła liczyć na pomoc Anglików. Ci nie byli zainteresowani istnieniem niepodległego państwa polskiego. Od Francuzów Polacy kupowali broń, Francuzi wchodzili w skład Misji Międzysojuszniczej dla Polski.

Jeden z jej członków, gen. dywizji Maxime Weygand doradzał polskiemu szefowi sztabu generalnego gen. porucznikowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu. Co prawda obaj panowie generałowie niezbyt się lubili, siedzieli nawet w odrębnych pokojach budynku sztabu generalnego w Warszawie a porozumiewali się przy pomocy kartek i dyżurnego oficera. Udział gen. dywizji Maxime Weyganda mimo wszystko należy uznać za pozytywny, zadowolił się rolą doradcy przy polskim sztabie generalnym Wojska Polskiego. W składzie Francuskiej Misji Wojskowej znajdował się kapitan Charles de Gaulle, człowiek, którego ostatnich 30 lat życia zespoliło się w sposób nierozerwalnie symboliczny z losem Francji. Od kwietnia 1919 roku do stycznia 1921 roku kapitan Charles de Gaulle przebywał w Kutnie jako instruktor Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce. Wykładał teorię taktyki w Wojennej Szkole Sztabu Generalnego w Rembertowie. Od lipca do sierpnia 1920 roku był w składzie armii polskiej. Awansowany został do stopnia majora Wojska Polskiego. Mimo propozycji nie chciał pozostać w polskiej armii. Czytaj dalej 100-lecie Polski Wolnej – wrzesień 1920 r.