Piotr Lewandowski, Warszawska Gazeta, nr 8/610, 22-28.02.2019 r.
Trzeba wreszcie zacząć mówić o żydowskiej kolaboracji z komunistami. Przypominać o wydawaniu Polaków przez Żydów w ręce NKWD po sowieckiej agresji 17 września 1939 r. O żydowskich funkcjonariuszach sowieckiego aparatu represji i ich czynnym udziale w stalinowskim ludobójstwie. O nad reprezentacji Żydów w aparacie komunistycznego terroru, katowaniu i mordowaniu polskich patriotów. Generalnie – głosić na cały świat, że Żydzi mają ręce unurzane po łokcie w polskiej krwi. I mają to robić nie tylko historycy czy publicyści, lecz przede wszystkim przedstawiciele polskiego rządu – tak jak czynią to członkowie rządu i dyplomaci izraelscy. Oczekuję, że polski premier i polscy ministrowie przy każdej okazji będą przypominali żydowskie zbrodnie na Polakach. Potem można najwyżej sprostować, że miało się na myśli „poszczególnych Żydów” a nie „państwo” czy „naród”… Czytaj dalej KONSEKWENCJE REJTERADY