Wojna na górze

Wojciech Cieśla, Renata Grochal, Newsweek, 27/2018, 25.06-1.07.2018

Ziobro może wykorzystać śledztwo w sprawie firmy GetBack, aby osłabić Morawieckiego. Wiadomo, że były szef upadającej firmy windykacyjnej dotarł do najbliższych ludzi premiera, ma też podobno nagrania jego ojca. Czytaj dalej Wojna na górze

Repolonizacja mediów to istotna sprawa z punktu widzenia państwa

Rozmowa Łukasza Żygadło z Kornelem Morawieckim, Gazeta Warszawska, nr 25/575, 22-28.06.2018 r.

W czasie kampanii wyborczej, ale również po przejęciu władzy partia rządząca wiele mówiła o potrzebie repolonizacji mediów. Pojawił się nawet jakiś projekt, lecz koniec końców wszystko umarło śmiercią naturalną. Dlatego chciałbym zapytać, czy repolonizacja mediów to wciąż ważny temat w Pana ocenie, czy warto się nią zająć jeszcze w tej kadencji parlamentu?

– To jest bardzo ważna kwestia, którą oczywiście warto się zająć, tylko jest jeden problem. W gremiach decydujących o tych kwestiach nie ma pomysłu, jak to zrobić. Problem jest bardzo poważny, a np. Rada Mediów Narodowych nie ma pojęcia, jak go rozwiązać. Kolejny problem to niezależność mediów od kapitału. Czytaj dalej Repolonizacja mediów to istotna sprawa z punktu widzenia państwa

Kłamliwe media nakładają nam blokadę

prof. Krystyna Pawłowicz, w rozmowie z Łukaszem Żygadło, 24/574, 15-21.06.2018

Co dalej z repolonizacją mediów? Premier Mateusz Morawiecki powiedział bardzo ważne słowa, w których zwrócił uwagę na brak równowagi medialnej w Polsce, dlatego rząd musi spowolnić z pewnymi reformami, nie może otwierać kolejnych frontów. W takim razie co z tym fantem zrobić?

Sprawa jest prosta. Premier kilka razy wyjaśniał ten temat. Rząd, czy szerzej partia Prawo i Sprawiedliwość, nie może otwierać zbyt wielu frontów, ponieważ media mogą nas zniszczyć Najczęściej jest tak, że rząd, podejmując ważne dla Polski sprawy, narusza interesy, zwłaszcza interesy niemieckie. Gdyby teraz, przy tych kłopotach, które mamy, otworzyli temat repolonizacji, to moglibyśmy tego nie udźwignąć. Czytaj dalej Kłamliwe media nakładają nam blokadę

Wielcy Polacy, Rycerze i Wojownicy z panteonu Jarosława Praclewskiego, cz. 2

Zawisza Czarny z Garbowa (zm. w 1428 r.)

Wśród świetnego pocztu rycerzy polskich XV wieku nie było mu równego. Czyny jego i życie owiane zostały legendą. Trudno dziś powiedzieć, ile w niej prawdy, a ile romantycznej baśni, tak nieodłącznie związanej ze średniowiecznym eposem. Ale nawet naukowo sprawdzone fakty, przekazane nam przez: kroniki, świadczą, że bogate, pełne walki i triumfów, było jego życie. Czytaj dalej Wielcy Polacy, Rycerze i Wojownicy z panteonu Jarosława Praclewskiego, cz. 2

Działalność Kazimierza Pułaskiego w Częstochowie

Kazimierz Pułaski urodził się 4 marca 1747 roku w Winiarach pod Warką. Rodzicami jego byli Józef Pułaski – starosta warecki oraz Marianna Zielińska – podczaszanka łomżyńska. Od najmłodszych lat Kazimierz Pułaski przygotowywał się do czekających go w życiu zadań. Już jako chłopiec był paziem na dworze królewicza Karola, syna Augusta III. Tam przeżył oblężenie przez wojska rosyjskie stolicy Księstwa Kurlandzkiego – Mitawy. Wkrótce wraz z ojcem i braćmi wziął udział w elekcji, na której został wybrany królem Stanisław August Poniatowski (1764).

Po zawiązaniu konfederacji w Barze 29 lutego 1768 roku wziął w niej aktywny udział. Po kapitulacji Baru udał się z niewielkim oddziałem na pomoc Krakowowi, do którego przybył za późno, gdyż – jak wiemy – został on już zdobyty przez Rosjan 17 sierpnia 1768 roku. Czytaj dalej Działalność Kazimierza Pułaskiego w Częstochowie

Porażki Mateusza Morawieckiego: Dwie twarze

Cezary Michalski, Newsweek, 25/2018, 11-17.06.2018

Przez pół roku premierowskiej posługi nie udało mu się przekonać ani zagranicy do PiS, ani PiS do siebie

Pół roku temu Jarosław Kaczyński zastąpił Beatę Szydło Mateuszem Morawieckim na stanowisku premiera. Chciał w ten sposób złagodzić wizerunek pisowskiej rewolucji, ale bez dawania satysfakcji opozycji i tworzenia wrażenia jakiejkolwiek ustępliwości. Nowy premier – na tle siermiężnego aparatu PiS odgrywający rolę technokraty – miał otworzyć partii Kaczyńskiego drogę do centrowych wyborców. Jest to szczególnie ważne w obliczu zbliżającego się maratonu wyborczego, po którym Prawo i Sprawiedliwość albo otrzyma przepustkę do wieloletnich rządów w Polsce, albo zostanie rozliczone za łamanie konstytucji i totalną porażkę w polityce europejskiej. Czytaj dalej Porażki Mateusza Morawieckiego: Dwie twarze