BAREJA BY TEGO NIE WYMYŚLIŁ

Izabela Brodacka-Falzmann, Warszawska Gazeta, nr 21, 22-28.05.2020 r.

Nienawiść synów i wnuków lewicy do tradycyjnej Polski wydaje mi się jednako wiele silniejsza niż nienawiść ich rodziców i dziadków. Tamci walczyli o lepszy byt (oczywiście swój, a nie sztandarowej klasy robotniczej), ale tak zwana arystokracja rodowa i jej kultura niezwykle im imponowała. Usiłując imitować jej obyczaje i słabości doszli do całkowicie mylnego przeświadczenia, że wyznacznikiem elitarności jest luksusowa konsumpcja. Ktoś, kto nie jadał ostryg, nie należy ich zdaniem do elity, nie zasługuje na miano inteligenta. Czytaj dalej BAREJA BY TEGO NIE WYMYŚLIŁ

Kto wydał rtm. Pileckiego

Tadeusz Płużański. DoRzeczy, nr 22, 25-31.05.2020 r.

Jednym z kapusiów, przez którego wpadli rtm. Witold Pilecki i jego współpracownicy, był wieloletni agent i partyzant sowiecki, w czasie wojny wydający żołnierzy Armii Krajowej na Nowogródczyźnie, a po wojnie kapitan Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Czytaj dalej Kto wydał rtm. Pileckiego

PANDEMIA – jest, czy jej nie ma?

dr Robert Kościelny, Warszawska Gazeta, nr 19, 8-14.05.2020 r.

„COVID-19 jest śmiertelną chorobą tylko w wyjątkowych przypadkach, ale w większości jest to tylko nieszkodliwa infekcja wirusowa”.

PRZEPIS NA PANDEMIĘ:

Scenariusz, dzięki któremu każdy, kto dysponowałby dostateczną liczbą usłużnych dziennikarzy i naukowców, mógłby „wywołać” światową pandemię, aby później czerpać z niej krociowe zyski.

• Najpierw trzeba wybrać odpowiedni czas na wybuch fałszywej pandemii. Najlepiej czas zimowy, kiedy nadchodzi sezonowa grypa, a ludzie już chorują.

• Nowa choroba musi mieć odpowiednio złowrogą nazwę. Przeciętny człowiek nigdy wcześniej nie słyszał, że według lekarzy koronawirusy stanowią około 7-15 proc wszystkich wirusów wykrytych w przypadkach ostrej choroby układu oddechowego.

• Od samego początku musisz użyć mediów głównego nurtu do wykadrowania kontekstu. Kontroluj narrację, mówiąc ludziom, że jest to o wiele gorsze niż wszystko, co kiedykolwiek się wydarzyło.

• Kolejny etap wymaga wprowadzenia „nauki” aby wzmocnić wizerunek „oparty na dowodach” i „oparty na danych”.

• Dlatego „Wprowadź nowe modne słowa i modne hasła, takie jak spłaszczanie krzywej, dystans społeczny i nowa normalność, i dopilnuj, aby wszyscy, zarówno wynajęci za duże pieniądze dziennikarze i naukowcy, jak też użyteczni idioci, powtarzali je do znudzenia”.

• Jak zwiększyć CFR, wskaźnik śmiertelności przypadków zachorowań? „[Należy] zwiększyć licznik (przypisać zgony tej nowej chorobie, nawet jeśli koronawirus obecny w ciałach zmarłych nie spowodował ich śmierci) i zmniejszyć mianownik.

• Używanie tylko potwierdzonych przypadków da ci współczynnik CFR około 10 do 100 razy wyższy.

• Oczywiście nie wolno nigdy wspominać o tym, że śmiertelność na zwykłą sezonową grypę z potwierdzonych przypadków wynosi około 10 proc Upewnij się, że ludzie nigdy nie słyszą o tym fakcie. Czytaj dalej PANDEMIA – jest, czy jej nie ma?

COVID-19. Kontrola ludzi – operacja specjalna

Karolina Gruc, Warszawska Gazeta, nr 19, 8-14.05.2020 r.

Według zaleceń sponsorowanej przez koncerny farmaceutyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w momencie wprowadzenia na rynek szczepionki przeciwko SRAS-Cov-2 poddani szczepieniu będą musieli zostać wszyscy ludzie.

Nachalna promocja szczepionki jako jedynego ratunku przed koronawirusem (i następnymi nieuchronnymi pandemiami) zdaniem wyśmiewanych (na razie) zwolenników teorii spiskowych to kolejny dowód, że koronawirus to zaplanowana operacja specjalna. Stworzony w laboratorium tylko po to, żeby podać masowo ludziom szczepionkę na niego, to wstęp do całkowitej przebudowy świata, w jakim żyjemy i wprowadzenia masowej kontroli całych społeczeństw. Czytaj dalej COVID-19. Kontrola ludzi – operacja specjalna

KONIEC II WOJNY ŚWIATOWEJ: UPADEK

Marta Grzywacz, Newsweek, nr 20, 11-17.05.2020 r.

Niech już szybciej nadejdą Rosjanie i niech skończy się to dzieło zniszczenia, za które odpowiedzialne jest nasze dowództwo – mówi niemiecki ksiądz Paul Peikert tuż przed kapitulacją Wrocławia

Wróg powinien zastać zniszczoną każdą ścieżkę, a każdą ulicę zagrodzoną. Nie spotka on na swej drodze niczego, jak tylko śmierć i nienawiść” – pisze 7 września 1944 roku nazistowski organ „Volkischer Beobachter”. To komentarz do planów Hitlera, który rozważa taktykę spalonej ziemi: wrogowi nie wolno pozostawić po sobie niczego, co mogłoby mu służyć. Czytaj dalej KONIEC II WOJNY ŚWIATOWEJ: UPADEK

Koronawirus wg JK-M

POMOCNA DŁOŃ?

Janusz Korwin-Mikke, Angora, nr 19, 10.05.2020 r.

Śp. Samuel Langhorne Clemens, znany pod pseudonimem Mark Twain, powiedział: „O wiele łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani”. Mam więc trudne zadanie: przekonać Państwa, że zostaliście oszukani przez bandę dziennikarzy i kupę polityków, którzy skutecznie zastraszyli Was koronawirusem. Czytaj dalej Koronawirus wg JK-M

Doktor Dziób prosi do tańca

Wiesław Chełminiak, DoRzeczy, nr 19, 4-10.05.2020 r.

Porównanie obecnej pandemii z dawnymi potwierdza, że czasy się zmieniają, jednak ludzie nie bardzo

Kulturowo byliśmy na inwazję koronawirusa przygotowani. Apokaliptyczne wizje opustoszałych ulic, szpitali pełnych umierających, którymi nie ma kto się zająć, bezradności rządów i totalnego rozkładu życia społecznego mniej lub bardziej utalentowani twórcy roztaczali od stuleci. Teraz cywilizacja jeszcze się jakoś trzyma, można więc umilać sobie kwarantannę, oglądając w kinie domowym „12 małp” i „28 dni później”. Komputerowa wyszukiwarka w sekundę wypluwa dziesiątki wizerunków triumfującej śmierci. Literaci też stanęli na wysokości zadania. Temat zgłębiano po wielokroć – w konwencji paradokumentalnej (Daniel Defoe), upiornej (Edgar Allan Poe), makabryczno-fiywolnej (Giovanni Boccaccio] i egzystencjalnej (Albert Camus]. Czytaj dalej Doktor Dziób prosi do tańca

Refleksje „obywatela”

Janusz Korwin-Mikke, DoRzeczy, nr 19, 4-10.05.2020 r.

Ja pracuję zazwyczaj nocą – a obudził mnie przemiły redaktor Bardzo Popularnej Gazety, pytając, czy na apel Pana Prezydenta nie przekazałbym „500+” (jak rozumiem: Skarbowi Państwa?). Odruchowo odpowiedziałem, że niespecjalnie bym zauważył różnicę, a państwo to już na pewno nie – i chciałem nadal spać, gdy zadzwonił po raz drugi. Czytaj dalej Refleksje „obywatela”