50 twarzy Tindera
Joanna Jędrusik, Angora, nr 27, 7.07.2019 r.
Pewnej jesieni siedzę w za dużej piżamie z mężem w łóżku, gapimy się w kupiony za hajs od rodziców czterdziestodwucalowy telewizor i oglądamy seriale. Jemy lekko rozgotowany makaron z sosem serowym, który kapie mi na piżamę. Potem kładę się w tej ufajdanej piżamie spać; trzeba rano wstać do korpopracy i zapierdalać na ten stateczny, mieszczański mokry sen. I nie ma co liczyć na jakikolwiek seks: nie dość, że od kilku lat pierdzimy razem w łóżku, a romantyzm umarł na drugiej randce, to jeszcze mąż zwyczajnie nie umie w seks. Ale bardzo go kocham i jest git. Kto w sumie potrzebuje tego przereklamowanego seksu. Czytaj dalej 50 twarzy Tindera
Rok XV NR 43, 20 październik 1935 r.
Rok XV NR 43, 20 październik 1935 r.: pobierz numer
Zwiedzając zapomnianą wyspę
tekst i zdjęcie; Katarzyna Gwara, Życie Częstochowy, nr 122, 18-20.10.2019 r.
Wasze dzieci uwielbiają bajki fantasy? Tej książki nie powinno więc zabraknąć w ich domowej biblioteczce. Częstochowianin Janusz Baranowski wydał książkę „Din. Łowca dusz”, której adresatami są właśnie najmłodsi czytelnicy. Wieczorek promocyjny, podczas którego będzie można porozmawiać z autorem, zaplanowano na 27 listopada. Początek o godzinie 18.00. Czytaj dalej Zwiedzając zapomnianą wyspę
Niemiecki ruch oporu w Polsce
Stanislas Balcerac, Warszawska Gazeta, nr 25, 21-27.06.2019 r.
Totalna opozycja wspierana przez niemieckich polityków i niemieckie media próbuje okopać się w samorządach na Ziemiach Odzyskanych: od Wrocławia po Gdańsk, tak by zachodnia część Polski mogła zdobyć autonomię. Tak jak przed wiekiem na Mazurach, niemiecka systematyczność podbija dzisiaj teren całej Polski. Podczas gdy niemiecki koncern medialny Axel Springer organizuje Kongres Regionów i atakuje poprzez swoje tytuły władzę centralną w Warszawie, inny niemiecki koncern Verlagsgruppe Passau trzyma w rękach dosłownie całą prasę regionalną w Polsce. Czytaj dalej Niemiecki ruch oporu w Polsce
Kornel Morawiecki był wielką i godną postacią polskiej drogi do wolności
Warszawska Gazeta, nr 41, 11-17.10.2019 r.
Stosunek do Lecha Wałęsy mam wyrobiony od dawna. To jest bardzo szkodliwy i smutny osobnik – mówi satyryk, publicysta Jan Pietrzak w rozmowie z Łukaszem Żygadło.
Dobiega końca kadencja Sejmu. Jakie to były cztery lata? Czy „dobra zmiana” była faktycznie dobra, czy nie wszystko wyszło? Czytaj dalej Kornel Morawiecki był wielką i godną postacią polskiej drogi do wolności
DOBRY I ZŁY GLINA
Janusz Korwin-Mikke, Agora, nr 25, 23.06.2019 r.
Jest to numer uprawiany przez wszystkie policje świata. Podejrzanego przesłuchuje na zmianę dwóch gliniarzy. Jeden na niego krzyczy, zawsze straszy, czasem nawet bije. A potem przychodzi drugi: mity, sympatyczny, współczujący, chce mu pomóc… I jak takiemu przemiłemu człowiekowi odmówić odpowiedzi na rozmaite niewinne pytania?
Ten numer praktykowany jest od trzydziestu lat na Polakach. Czytaj dalej DOBRY I ZŁY GLINA
Wspomnienia
Kornel Morawiecki był moim najlepszym polskim przyjacielem, którego poznałem w 1988 roku i od tego czasu utrzymywaliśmy stały kontakt. Dla sowieckich i rosyjskich opozycjonistów był jakby swoim Polakiem. Prawdopodobnie jak nikt inny w Polsce rozumiał istotę naszej walki z komunizmem. Wierzył w nieuniknioną przyszłą przyjaźń narodów Rosji i Polski. Zawsze mi mówił: Putiny przychodzą i odchodzą, a narody tak bliskie sobie pozostają. Był prawdziwym uosobieniem słynnego hasła „Za naszą i waszą wolność”.
Władimir Bukowski Cambridge, 30 września 2019 r, Czytaj dalej Wspomnienia
Rosyjskie matrioszki w Polsce
Jan Piński, Warszawska Gazeta, nr 25, 21-27.06.2019 r.
W Polsce dopiero niedawno tajne służby rozpoczęły badania problemu nie tylko „matrioszek” ale także ich dzieci. Dzisiaj Rosja koncentruje się na przerzucie „kolejnej grupy” nielegałów, do czego okazję daje masowa emigracja do Polski z Ukrainy i innych państw dawnego bloku sowieckiego. Czytaj dalej Rosyjskie matrioszki w Polsce
Kornel
Andrzej Gelberg, Obywatelska, nr 203, 11-24.10.2019 r.
Na cmentarnych nagrobkach można od czasu do czasu spotkać wyrytą łacińską sentencję „non omnis moriar” lub jej spolszczoną wersję „nie wszystek umrę”. Taka deklaracja wyraża nie tylko żal rodziny i przyjaciół, ale także przekonanie, że ten, który odszedł, zasiał ziarno, które w przyszłości wyda plon. Czytaj dalej Kornel