Ukrywanie planów sowieckiego ciosu w plecy

Z prof. Markiem Kornatem, historykiem Polskiej Akademii Nauk rozmawia Marcin Makowski, DoRzeczy, nr 36, 2-8.09-2019 r.

Marcin Makowski: „To jest oszałamiający cios. Kurs całej światowej polityki uległ nagłej zmianie” – zanotował w swoim dzienniku 23 sierpnia 1939 r. rumuński pisarz Mihail Sebastian. Czy podobnie na sojusz niemiecko-sowiecki zareagowali polscy politycy i dyplomaci? Czy rozumieli jego wagę i konsekwencje?

Prof. Marek Kornat: Niestety, spod pióra i z ust żadnego z naszych dyplomatów nie wypłynęła podobna myśl. Powiem więcej – kierownictwo polskiej polityki zagranicznej starało się bagatelizować znaczenie paktu Hitler-Stalin. Uważano, że jest to porozumienie, które służy wyłącznie ułatwieniu Niemcom operacji wywołania wojny. Czytaj dalej Ukrywanie planów sowieckiego ciosu w plecy

Góral znaczy Polak

Maciej Korkuć, Żołnierze Wyklęci 1943-1963 – Bohaterowie ostatniego powstania

„Walczyliśmy o Orła, teraz – o Koronę dla Niego, hasłem naszym Bóg, Ojczyzna, Honor” – pisał Kuraś na ulotkach rozwieszanych w różnych miejscowościach Podhala

„Będę wiernie służył Ojczyźnie swojej. Dla Polski Ludowej poświęcę swe życie” – przysięgał każdy żołnierz zgrupowania partyzanckiego „Błyskawica”. „O prawa należne chłopu i wsi polskiej będę walczył. Tajemnicy dochowam, choćby padło przypłacić własną krwią. Tak mi dopomóż Bóg” – dodawał zaraz potem. Rota przysięgi, własnoręcznie napisana przez Józefa Kurasia „Ognia”, dobrze charakteryzuje tego najbardziej znanego powojennego dowódcę partyzantów w Małopolsce. Hasła walki o Niepodległą Polskę i podkreślanie wierności politycznej ruchowi ludowemu były stałymi wyznacznikami jego poglądów. Czytaj dalej Góral znaczy Polak

Sanitariuszka „Inka”

Piotr Niwiński, Żołnierze Wyklęci 1943-1963 – Bohaterowie ostatniego powstania

Podczas ciężkiego przesłuchania, bita i poniżana, nie wydała żadnego ze znanych jej adresów konspiracyjnych ani nie podała żadnych danych związanych z oddziałem, w którym służyła 28 sierpnia 1946 roku w gdańskim więzieniu zamordowani zostali dwaj więźniowie. Niezwykłość tej jednej z wielu komunistycznych zbrodni polegała na tym, że jedną z ofiar była 17-letnia dziewczyna – Danuta Siedzik „Inka”. Zabito ją wbrew obowiązującemu komunistycznemu prawu, niepełnoletnią, oskarżoną o absurdalne, niemające miejsca zbrodnie. Zabito za ideały, którym do końca była wierna, za marzenia o wolnej i sprawiedliwej Polsce. Zabito w jej osobie symbol patriotyzmu, oddania ojczyźnie, przyjaźni i poświęcenia. Czytaj dalej Sanitariuszka „Inka”

Zwycięzca w największej z bitew

Sławomir Poleszak, Żołnierze Wyklęci 1943-1963 – Bohaterowie ostatniego powstania

Na barkach „Orlika” spoczywało nie tylko dowodzenie szybko rozrastającym się liczebnie oddziałem, ale również nadzór nad pionem dywersji w całym inspektoracie

Marian Bemaciak pochodził z niewielkiej woski Zalesie położonej niedaleko Ryk. Urodził się 17 marca 1917 r. jako jeden z pięciorga rodzeństwa. Mimo trudnej sytuacji materialnej udało mu się ukończyć szkołę powszechną, a następnie Gimnazjum im. Czartoryskich w Puławach. W1937 r. odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Artylerii w Zambrowie. Przed wojną podjął pracę w Urzędzie Pocztowym w Sobolewie w powiecie garwolińskim. W wojnie 1939 r. walczył w szeregach 2. Pułku Artylerii Ciężkiej w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego i tam dostał się do niewoli sowieckiej. Po kilku tygodniach udało mu się zbiec i powrócić w rodzinne strony. Czytaj dalej Zwycięzca w największej z bitew

Westerplatte chciało się bić dalej

Z Jackiem Komudą, historykiem, pisarzem, autorem książki „Westerplatte” rozmawia Wojciech Wybranomki, DoRzeczy, nr 35, 26.08-1.09.2019 r.

WOJCIECH WYBRANOWSKI: Na początku września ukazuje się twoja książka „Westerplatte”. Poruszasz w niej temat bardzo drażliwy – konflikt między dowódcami obrony Westerplatte, czyli mjr. Henrykiem Sucharskim a kpt. Franciszkiem Dąbrowskim. Piszesz też, że sama obrona Westerplatte to wciąż niewyjaśnione zagadki. Na przykład znalezione tam ciała rozstrzelanych polskich żołnierzy… Czytaj dalej Westerplatte chciało się bić dalej

ZANIM TAMTEN ŚWIAT RUNĄŁ

Michał Kulig, Gazeta Częstochowska, nr 33/34, 22.08 – 4.09.2019 r.

LUDNOŚĆ CZĘSTOCHOWY I OKOLIC WOBEC WIDMA WOJNY 1939 r

Trudno jest pisać historię ludzi i spraw, które wieńczy tragiczny finał, lecz pamięć o zbliżającej się, 80. rocznicy ataku Trzeciej Rzeszy na Polskę i tym samym początku II wojny światowej tak nakazuje. Dzisiaj spróbujemy choć odrobinę przyjrzeć się jak prezentowały się nastroje i działania mieszkańców Częstochowy i powiatu wobec dynamicznej i z każdym miesiącem coraz gorzej rokującej sytuacji międzynarodowej. Tym groźniejszej, że namacalnej i wszechogarniającej, o czym my, ludzie żyjący obecnie w czasach względnego pokoju, powinniśmy pamiętać. Niniejszy tekst powstał na podstawie informacji zawartych m.in. w artykule G. Basińskiego „Społeczeństwo Częstochowy wobec kryzysów – Litewskiego i Czechosłowackiego w 1938 r.” („Almanach Częstochowy”, 2018) oraz opracowania prof. T. Dubickiego i dr. hab. R. Majznera pt. „Społeczeństwo Częstochowy wobec zagrożenia wybuchem wojny. Maj – sierpień 1939” („Społeczeństwo Częstochowy w latach 1918-1939”, 1997). Czytaj dalej ZANIM TAMTEN ŚWIAT RUNĄŁ