WALKA O DWÓCH CEPÓW

Janusz Korwin-Mikke, ANGORA, nr 17, 28.04.2019

W tej chwili chyba najgłupszy wyborca widzi, że jest jawnie przekupywany. Zresztą już w 1848 roku śp. Aleksy de Tocqueville napisał, że „Demokracja przetrwa dotąd, dokąd rządzący nie odkryją, że można przekupić ludzi… ich własnymi pieniędzmi”. Bo przecież „rząd” nie ma żadnych własnych pieniędzy: jeśli daje – to musi nam zabrać. Czytaj dalej WALKA O DWÓCH CEPÓW

Mur dewastacji

Urszula Giżyńska, Gazeta Częstochowska, nr 27/28, 11-24.07.2019 r.

Mury w swej symbolice mają różne konotacje. Chronią, a jednocześnie dzielą – narody, społeczeństwa, kraje, sąsiadów. Są mniej lub bardziej znane, ale wszystkie mają własną, częstokroć znamienitą historię. Czytaj dalej Mur dewastacji

NIE IDA!

Antoni Szpak, Angora, nr 16, 21.042019 r.

Wielkanoc jest najważniejszym chrześcijańskim świętem. Chrystus zmartwychwstał, a jego wyznawcy w radosnym uniesieniu zakrzyknęli Alleluja! Wielkie i symboliczne to dla chrześcijan wydarzenie, wszak powstanie z grobu Jezusa jest oznaką nadziei na przyszłe życie wieczne. To także memento, nieustanne przypominanie nam, grzesznym istotom, abyśmy postępowali zgodnie z Przykazaniami Bożymi, bo tylko wtedy wejście do Królestwa Niebieskiego będzie stało przed nami otworem. O tym chrześcijanie wiedzą doskonale. Szkoda tylko, że owa wiedza w tak znikomym stopniu przekłada się na ludzkie, codzienne zachowanie. Ale zostawmy na boku te nasze przywary, popełniane grzechy. O nich piszę co tydzień. W przededniu Świąt Wielkanocnych byłoby dużym nietaktem z mojej strony i brakiem szacunku dla chrześcijan. gdy chce dotknął tego Czytaj dalej NIE IDA!

Zupa Brzechwy

Joanna Lichocka DoRzeczy, nr 14, 1-7.04.2019 r.

Idzie Tomek w świat szeroki,

Zamaszyste stawia kroki,

Na grzebieniu gra walczyka,

A tak wabi ta muzyka,

Że tuż za nim środkiem drogi

Kroczy bocian długonogi…

„Pana Dropsa i jego trupę” Jan Brzechwa czytał dwojgu dzieciom na strychu domu w Cołkowie późną jesienią 1944 r.

Tłoczyliśmy się w małym pokoiku, cztery osoby na przestrzeni ok. 12 mkw. Janek przynosił rękopisy swoich wierszy i opowiadań: »Akademia pana Kleksa« i »Pan Drops i jego trupa«. Nasza dwunastoletnia córka i dziesięcioletni syn byli zafascynowani urzekającym dowcipem i poezją tych utworów” – napisał we wspomnieniu poświęconym Brzechwie Władysław Rymkiewicz. Niewielki dom stał [przebudowany wciąż stoi] prawie naprzeciw stacji kolejki wąskotorowej w Gołkowie. Brzechwa był tam częstym gościem, ukrywał się w pobliskim Zalesiu. Czytaj dalej Zupa Brzechwy

Święty gromi króla sodomitę

Jacek Komuda, DoRzeczy, nr 14, 1-7.04.2019 r.

Święty Stanisław, zabity przez króla Bolesława Szczodrego prawdopodobnie 11 kwietnia 1079 r. w kościele na Skałce w Krakowie, jest zakładnikiem polskiej historii. W zależności od tego, czy Polska była wolna, pod zaborami, komuną albo walcząca o wyzwolenie, biskupowi imputowano: spisek przeciwko królowi, przygotowywanie buntu możnych albo przeciwnie – uznawano go za człowieka, który wystąpił przeciwko okrutnej tyranii. Niektóre źródła historyczne pokazują zaś, że jego sprzeciw zyskuje jeszcze jeden, całkiem współczesny wymiar. Czytaj dalej Święty gromi króla sodomitę

SKĄD SIĘ WZIĘLI „POLSCY” KOMUNIŚCI?

Artur Adamski, Obywatelska, nr 196, 5-18.07.2019 r.

Zdrajcy, w najbardziej dramatycznych momentach wojny roku 1920 strzelający polskim żołnierzom w plecy. Członkowie partii, mającej w swym programie oddanie Niemcom Śląska i Pomorza. W latach PRL-u stawiani na pomnikach. W III RP przedstawiani jako patrioci nie mniej zasłużeni i szlachetni od największych narodowych bohaterów. Niektórzy z nich niedawno wrócili jako patroni ulic Warszawy. Czytaj dalej SKĄD SIĘ WZIĘLI „POLSCY” KOMUNIŚCI?