dr Robert Kościelny, Warszawska Gazeta, nr 49, 9-15.12.2022
Europa wydaje się patrzeć bezradnie i trwożliwie, jak jej liczący kilka tysiącleci dorobek, niemający sobie równych, topiony jest w kloace lewackiego bełkotu, a zielono-tęczowy terror usiłuje zaprowadzać porządek. Coraz bardziej nowy, coraz bardziej głupi.
Przytoczmy za Gatestone Institute kilka liczb i twardych faktów. Obecnie 90 proc, wzrostu demograficznego w Wielkiej Brytanii pochodzi z imigracji. Podobne zjawisko ma miejsce w Szwecji. Tylków 2015 r. kraj ten przyjął 163 tys. imigrantów, co stanowi równowartość 1,65 proc, całej populacji. W połączeniu z innymi latami jest to rewolucja demograficzna: od 2015 r. około 17 proc, populacji państwa Trzech Koron urodziło się za granicą. „Przy niezmienionej imigracji etniczni Szwedzi będą mniejszością w 2065 r”., stwierdził rok temu Kydsti Tarvainen, profesor na Uniwersytecie Aalto w Helsinkach. Czytaj dalej Nad przepaścią?