Bogdan Konopka, Warszawska gazeta, nr 1, 4-10.01.2019 r.
Widział się w roli drugiego Józefa Piłsudskiego, chciał uchodzić za człowieka, który sam obalił komunizm i zwróci Polakom wolność. Zamiast tego stał się symbolem nowego polskiego Dyzmy. Prostakiem, który na skutek różnych zbiegów okoliczności, dostał władzę i pozycję nijak mającą się do jego kwalifikacji intelektualnych i moralnych. Czytaj dalej BEZNADZIEJNY PRZYPADEK LECHA WAŁĘSY: Od zera do bohatera i z powrotem, czyli jak kompromituje się legenda „Solidarności”.