Układ wydaje się prosty Polsat staje się telewizją sprzyjającą władzy w zamian za spokój Zygmunta Solorza w interesach. Jeden z wątków afery KNF to klocek pasujący do tej układanki
Tekst Aleksandra Pawlicka, Wojciech Cieśla, Ilustracja Piotr Chatkowski, Newsweek, nr 49/2018, 26.11-2.12.2018 r.
Biznesy miliardera Zygmunta Solorza od lat rozpalają zbiorową wyobraźnię. Inni ważni gracze pojawiają się i znikają, on trwa. Ostatnio znów o Solorzu głośno za sprawą afery KNF. Okazało się, że mało znany prawnik z Częstochowy, Grzegorz Kowalczyk, jeden z kluczowych bohaterów afery, zasiada w radzie nadzorczej Plus Banku należącego do Solorza. Rekomendował go tam osobiście szef KNF Marek Chrzanowski. Czytaj dalej Jak Polsat pokochał PiS