Szare Szeregi w Częstochowie

mgr Rafał Piotrowski – „Częstochowa w czasie II wojny światowej” – Materiały z konferencji naukowej z 8 maja 2015 roku, Sala Sesyjna Rady Miasta Częstochowy

Okna pokoju były zasłonięte, ze ściany spływała na podłogę biało-czerwona flaga, na niej leżały skrzyżowane: Sten, pistolet i granat, a nad nimi hełm polskiej piechoty. Dalszą cześć podłogi zajmowała flaga hitlerowska z dużą swastyką, a środek pomieszczenia – imitując harcerskie ognisko polana, podświetlone blaskiem żarówki owiniętej czerwoną bibułką. Dowódca powiedział kilka zdań o doniosłości chwili, po czym – stojąc na swastyce – powtarzali za nim rotę przysięgi. [P. Stachiewicz, Parasol]

Przysięgę składali wszyscy członkowie Szarych Szeregów, okoliczności i sceneria jednak bywały różne. Związek Harcerstwa Polskiego, podobnie jak wiele organizacji w okupowanej Polsce przeszedł do działań konspiracyjnych, przyjmując kryptonim Szare Szeregi. Ale już we wrześniu 1939 roku działalność ZHP imponowała patriotyczną i bohaterską postawą w ramach Harcerskiego Pogotowia Wojennego. W Częstochowie HPW kierował druh Eugeniusz Czarnołęski:

Z głębokim szacunkiem i uznaniem wspominam tę organizację, która potrafiła tak wychować nasze młode pokolenie, że w obliczu niebezpieczeństwa spieszyło ze wszystkich stron ze swoją pomocą, starało się ulżyć wszystkim w tych ciężkich dniach tragedii naszego narodu. [Cywilna obrona Warszawy we wrześniu 1939 r.]

27 września 1939 roku w walczącej Warszawie decyzją władz harcerskich ZHP przeszedł do działań konspiracyjnych. Pierwszym komendantem podziemnego harcerstwa został instruktor z Chorągwi Wielkopolskiej – hm Florian Marciniak 24-latek i jak się okazało był to niezwykle trafny wybór. Działalność w nowej rzeczywistości również musiała wyglądać inaczej – działalność Szarych Szeregów podzielono na grupy wiekowe – każdej wyznaczając inne zadania. Najmłodsi Zawiszacy 12 – 14 lat – mieli przygotować się do pomocniczej służby wojskowej, nieco starsi 15 – 17 lat Bojowe Szkoły realizować mieli zadania w ramach małego sabotażu, Grupy Szturmowe, które przy zachowaniu idei harcerskiej miały brać udział w walce bieżącej. W konspiracji pozostano przy strukturze chorągwi – uli i hufców – rojów, drużyn – rodzin, i harcerzy – pszczół. Na terenach Polski Centralnej utworzono cztery chorągwie: warszawska „Wisła”, mazowiecka „Puszcza”, lubelska „Zboże” i radomska „Rady”, Polskę Zachodnią tworzyło pięć chorągwi: łódzka „Kominy”, pomorska „Lina”, śląska „Huta”, wielkopolska „Przemysław” i zagłębiowska „Barbara”, Polskę Wschodnią kolejnych pięć chorągwi: białostocka „Biały”, nowogródzka „Las”, wołyńska „Gleba”, poleska „Błota”, wileńska „Brama”, na terenach Polski Południowej też cztery: krakowska „Smok”, lwowska „Lew”, kielecka „Skała” i ul ..Warta” w składzie samodzielnych hufców radomszczański, piotrkowski i częstochowski – rój „Obraz”. Ul „Warta” powołany był rozkazem „Pasieki” z grudnia 1943 roku z siedzibą w Częstochowie.

Współtwórcą i dowódcą częstochowskiego hufca w konspiracji był Eugeniusz Stasiecki „Piotr Pomian”. Pracował jako nauczyciel najpierw w Cykarzewie, a następnie w Szkole Podstawowej nr 21 w Częstochowie w dzielnicy Stradom. Walczył w 7 Dywizji Piechoty pod Janowem. Dowodził jako ppor. rez. 1 plutonem w 1 kompanii I batalionu w 74 pułku piechoty.

(…) Rosły straty w zabitych i rannych, ogarniało wszystkich wyczerpanie i zdenerwowanie. Wreszcie przyszedł rozkaz, żeby cofać się w kierunku na szosę częstochowską i Jawornicę. Każde cofanie się wprowadza szybko w szeregi każdego wojska elementy chaosu, nawet paniki. Sam siebie biorę w garść i porządkuję moich, w czym pomaga mi bardzo dzielny i opanowany por. rez. Stasiecki, nauczyciel z zawodu i harcmistrz (…)

Tak o postawie ppor. rez. Stasieckiego we wspomnieniach pisał adiutant dowódcy batalionu por. rez. Jan Kopaczko. Po walkach pod Janowem uniknął niewoli, wycofywał się dalej aż za Wisłę. Jego oddział nie uczestniczył w walkach pod Ciepielowem w dniu 8 września 1939 – w walkach uczestniczył batalion zbiorczy 74 pp – jeńców wziętych do niewoli Niemcy wymordowali. Wraz ze swoim oddziałem wycofał się za Wisłę, skąd dostał się do Warszawy, a następnie do rodzinnego Radomia. Po powrocie do Częstochowy, zaangażował się ponownie w pracy nauczycielskiej w Szkole Podstawowej nr 21, następnie został jej kierownikiem, organizował drużyny harcerskie i pełnił funkcję komendanta I Hufca Częstochowskich Harcerzy. W Częstochowie działacze harcerscy spotkali się na naradzie zwołanej przez hm Eugeniusza Stanieckiego 17 października 1939 roku i postanowili nawiązać kontakt z Kwaterą Główną. W naradzie wzięli udział: Marian i Kazimierz Zielińscy, Józef Wyżykowski, Julian Kielar, Włodzimierz Opałko, Jerzy i Wojciech Łęscy i Zygmunt Szwarc. Byli to członkowie dotychczasowej komendy, którzy zgodzili się na dalsze zaangażowanie w działalność konspiracyjną. Komenda Hufca – roju – „Obraz” w swoim planie działania przewidywała m.in. wydawanie pism w języku polskim i niemieckim, akcje małego sabotażu, werbowanie nowych członków, organizowanie uroczystości patriotycznych, zdobywanie broni, organizowanie pomocy materialnej dla rodzin aresztowanych rozstrzelanych działaczy społecznych czy politycznych. W drugiej połowie 1940 roku zgłosili się do pracy kolejni instruktorzy, m.in. Teofil Bielecki i Edward Kozłowski. Do końca 1940 roku Hufiec liczył 165 członków, obejmując miasto i powiat, w nomenklaturze wojskowej stanowił kompanię podzieloną na trzy plutony (dowódcy plutonów – Julian Kielar „Prokocimski”, Teofil Bielecki „Kleofas” i Edward Kozłowski „Leon”). Drużynami dowodzili: „Długi” – Jerzy Furst, „Maciek” – Lucjan Lewandowski, „Heniek” – Henryk Potrawiak, „Mewa” – Andrzej Olesiak, „Śmiały” – Andrzej Zbierski, „Maćko” – Jan Dziwiński, „Dąb” – Marian Kozioł, „Wierzba” – Piotr Krzepa, „Szary” – Jerzy Miodyński, „Młody” – Zygmunt Łęski. Zawiszakami opiekował się „Gustaw” – Kazimierz Zieliński. Głównym inicjatorem działalności był „Piotr Pomian”, który został za swoją działalność konspiracyjną usunięty z pracy w Szkole Podstawowej nr 21, pracował następnie jako robotnik i laborant w fabryce Stradom, zagrożony aresztowaniem przeniósł się do leśniczego Trochy w Zawadzie koło Włoszczowy, a następnie wezwany został do Warszawy przez Floriana Marciniaka. W Warszawie pełnił funkcję zastępcy komendanta głównego Szarych Szeregów. Dzięki jego zaangażowaniu przekształcono hufiec częstochowski w Chorągiew Warta – złożony z trzech rojów – Obraz – Częstochowa, Metal – Radomsko, Sosnówka – Piotrków Trybunalski. „Piotr Pomian” zginął w trakcie walk w Powstaniu Warszawskim – w nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku.

(…) Zostaję sama z Piotrem. Leżymy prawie ramię w ramię – on nieco bardziej wysunięty do przodu. Widzę dokładnie zarys profilu jego głowy i ręki z pistoletem wysuniętym do przodu. (…) Piotr robi wrażenie, że chce coś powiedzieć, nagle słyszę głębokie westchnienie, widzę opadnięcie ręki i głowy… Przeszywa mnie świadomość, że jest zabity, nie ranny, a zabity. Ogarnia mnie dławiący strach. [A. Borkiewicz-Celińska, Batalion „Zośka”]

Ciało Eugeniusza Stasieckiego odnaleziono dopiero po upadku Powstania Warszawskiego – zidentyfikowano dzięki krzyżowi harcmistrzowskiemu przypiętemu do munduru – został pochowany wśród żołnierzy batalionu „Zośka” na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Eugeniusz Stasiecki nie był jedynym harcerzem poległym w walkach Batalionu „Zośka” w Powstaniu Warszawskim – m.in. sierż. Wojciech Omyła „Wojtek” dołączył do 2 kompanii II plutonu „Alek” w dniu 01.08.1944 roku, a zginął w walkach na Cmentarzu Ewangelickim w dniu 08.08.1944 roku.

Nowym komendantem hufca Szarych Szeregów w Częstochowie został Józef Wyżykowski.

Józef Wyżykowski ps. „Ziutka” urodził się w 1902 roku we Włoszczowej. Uczestniczył w akcji rozbrajania żołnierzy austriackich, wstąpił do ochotniczego pułku piechoty. Następnie ukończył seminarium nauczycielskie, ale rozpoczął pracę jako pracownik Urzędu Skarbowego w Częstochowie. Aktywnie uczestniczył w dwudziestoleciu międzywojennym w działalności częstochowskich harcerzy. Zmarł w 1990 i pochowany został na cmentarzu kule w Częstochowie. Czyt,. Ocalić od zapomnienia nr 49

Na początku września 1943 roku stan częstochowskiego hufca wynosił 206 harcerzy i przedstawiał się następująco: „Zawiszacy” – 20, „Bojowe Szkoły” – 145, „Grupy Szturmowe” o kryptonimie „Mściwój” – 41, razem 206 harcerzy. Od 1942 roku działała na terenie Częstochowy szaro- szeregowa szkoła podchorążych dla harcerzy z ukończoną szkołą średnią oraz szkołą podoficerską. Komendantem szkoły podoficerskiej został Teofil Bielecki „Kleofas”, a podchorążówki Edward Kozłowski „Leon”. Szkolenie podchorążych odbywało się w mieszkaniach członków Szarych Szeregów m.in. „Młodego” – Zygmunta Łęskiego, szkolenie prowadzili oficerowie AK – ppor. Stanisław Bączyński „Bas” i por. Jan Marzecki „Zbigniew”. Przeszkolenie w terenie połączone z ostrym strzelaniem organizował sam por. Jerzy Kurpiński „Ponury”, a szkolenie w zakresie dywersji prowadzili Władysław i Henryk Furmańczykowie i Władysław Sobok. Pod względem działalności wojskowej Szare Szeregi podlegały Armii Krajowej, łączność pomiędzy ulem „Warta” a dowódcą Okręgu AK mjr „Julianem” utrzymywał Edward Kozłowski „Leon”. Jednocześnie pod wglądem działalności wychowawczo-ideowej Szare Szeregi podlegały „Pasiece” – Kwaterze Głównej Szarych Szeregów. Łączność pomiędzy Warszawą a Częstochową utrzymywał Stanisław Łuczyński „Nora” i Wojciech Kamienobrodzki. Przekazywali oni m.in. broń, amunicję i prasę konspiracyjną, przede wszystkim Biuletyn Informacyjny Hufiec częstochowski prowadził wiele działań na poziomie „małego sabotażu”, do najpopularniejszych należały zamazywanie nazw ulic w języku niemieckim, wybijanie szyb w lokalach zajmowanych przez Niemców, niszczenie gablot z fotografiami żołnierzy niemieckich eksponowanych przez fotografów, przestawianie znaków drogowych, rozlewanie w kinach cuchnących płynów. W święta narodowe pojawiały się biało-czerwone chorągiewki wieszane m.in. na latarniach. Jedną z ciekawszych akcji „małego sabotażu” była akcja zrealizowana przez „Lo” i „Młodego” – w 1943 roku ci dwaj harcerze w Parku 3 Maja na cokole postawili model trupiej czaszki w hełmie niemieckim z napisem „To twoje dzieło Hitlerze”. Działania obejmowały również akcje uderzające w przemysł pracujący na rzecz okupanta – wsypywanie piasku i opiłek do maźnic w wagonach i parowozach, sabotaż w kopalni rudy żelaza „Blachownia”. Za tę ostatnią akcję harcerze Jan Nurczyński i Roman Henel pracujący w kopalni rudy wywiezieni zostali do obozu koncentracyjnego. Ważnym działaniem grup młodszych Szarych Szeregów było dostarczenie ekwipunku oddziałom partyzanckim. W 1942 roku harcerze dokonali najścia na skład obuwia w III Alei, skąd wynieśli kilka worków obuwia i przekazali je do oddziału „Ponurego”. Najtrudniejsze akcje podejmowali harcerze z „Grup Szturmowych”, mieli oni m.in. dostarczać broń pochodzącą ze zrzutów do Częstochowy – zadanie to wykonała Grupa Szturmowa Mariana Nowaka „Starego” dowodzona przez Edwarda Kozłowskiego „Leona”:

Było to w 1943 r. w wigilię Bożego Narodzenia. Samochód ciężarowy wynajęty ze Szkoły Kierowców Samochodowych wraz z Grupą Szturmową udał się do wsi Apolonka k. Olsztyna. Za Olsztynem w Turowie znajdowała się zapora drogowa wraz z posterunkiem żandarmerii, która kontrolowała tam wszystkie przejeżdżające samochody. Jadąc pustym wozem po ładunek wręczono kontrolującym żandarmom teczkę z kiełbasą, boczkiem i szynką. Łapówka ta miała złagodzić kontrolę samochodu w drodze powrotnej. Żandarmi byli przekonani, że ładunek będzie stanowić mąka i mięso oraz choinki. Samochód wprowadził w las Marian Nowak. Tu znajdowała się broń zrzutowa, ukryta pod drzewem i choinkami i strzeżona przez partyzantów AK. Broń tę owinięto w koce załadowano do samochodu. Na samym spodzie umieszczono ciężkie pojemniki z amunicją. Ładunek przykryto grubą warstwą drewna opałowego i choinkami. Posterunek żandarmerii w Turowie zatrzymał wóz, lecz po pobieżnych oględzinach stwierdzeniu, że wieziono drewno i choinki otworzył zaporę. Za Olsztynem zaraz na pierwszym wzniesieniu, zauważono po obu stronach drogi niemieckie „łaziki”. Zza nich wyłaniały się postacie żołnierzy uzbrojonych w broń długą. Było słychać strzały z broni palnej. Na szczęście było to polowanie oficerów niemieckich na zające i obstawa nie musiała interweniować. [M. Nowak, Częstochowskie organizacje harcerskie w latach 1939-1945. Wspomnienia]

Przerzutami broni zajmował się między innymi Zygmunt Łęski „Młody”. Grupy szturmowe zajmowały się również przyjmowaniem zrzutów, zabezpieczały teren, na którym miały być dokonywane zrzuty. Kolejne działania, im bliżej końca wojny, stawały się intensywniejsze – latem 1943 roku grupa harcerzy z Szarych Szeregów dowodzona przez Edwarda Kozłowskiego „Leona” rozbroiła grupę żołnierzy niemieckich, którzy stacjonowali koło Jasnej Góry – żołnierzy i oficerów rozbrojono i zamknięto w piwnicy, a broń i sprzęt przewieziono do magazynu na Lisińcu. Wiosną 1944 roku przeszkolona grupa harcerzy wzięła udział w akcji na Złoty Potok, a kilka miesięcy później uczestniczyła w akcji likwidacyjnej kata ludności ziemi myszkowskiej i częstochowskiej – Schuberta. Grupy Szturmowe z częstochowskiego hufca wzięły udział w akcji „Burza” – jako 4 kompania w 27 pułku piechoty AK w batalionie mjr Pawła Bierzyńskie- go „Rocha” złożona z harcerzy pod dowództwem kpt. Edwarda Kozłowskiego „Leona”. W składzie 4 kompani walczyli m.in. Wacław Wilczyński „Wacek”, Zygmunt Łęski „Młody”, Jan Walaszczyk „Znicz”, Karol Łużniak „Juhas”, Zbigniew Misiołek „Dobosz”, Julian Dedyk „Konrad”, Henryk Potrawiak „Włodek”, Lucjan Lewandowski „Maciek”, Andrzej Olesiak „Mewa”, Zygmunt Biskup „Górski”, Zygmunt Kowalski „Zygmunt”, Włodzimierz Bartelski „Heniek”, Anzelm Kazik, Wirgiliusz Ciszewski, Zbigniew Walknowski, Bogumił Tkacz, Marian Mączyński „Kaper”, Kazimierz Klimas „Golf’.

W Złotolasach połączyliśmy się z przybyłymi wprost z miasta i z radością witaliśmy kolegów saperów, którzy przywieźli broń ze zrzutów, chlebaki i koce. Zaczęło się formowanie drugiego batalionu „Centaur” 27 pp AK na czele z mjr „Julianem”. Weszliśmy w skład 4 plutonu pod dowództwem por. „Leona”. Pluton składał się z 18 osobowej drużyny Szarych Szeregów oraz 2 drużyn saperów, każda po 12 osób. Młodzież posiadała na ogół matury i przeszkolenie w zakresie podchorążówki. W południe odebrano saperom karabiny i przydzielono pistolety automatyczne Steny z 300 szt. amunicji, tzw. 9-ek. Po odebraniu broni zdarzył się niefortunny wypadek, żołnierz ładując magazynek upuścił Stena i seria ugodziła sąsiada. Otrzymałem prawie nowy mundur niemieckiego Strzelca alpejskiego, tylko biało-czerwona opaska z literami WP i polska furażerka chroniły mnie przed niespodziewanym atakiem swoich. [Działania zbrojne i konspiracja na ziemi częstochowskiej w latach 1939-1947]

Zgrupowanie 7 DP AK osiągnęło 25 sierpnia rejon lasów Lipa, Zychy, Biały Ług, Wisy. W dniach od 25 sierpnia do 15 września 1944 roku oddziały stoczyły liczne walki, w których zginęło 75 żołnierzy niemieckich przy niewielkich stratach własnych. Oddziały AK miały iść na pomoc walczącej Warszawie, nawet po upadku Powstania Warszawskiego okazało się, że działania częstochowian na rzecz powstańców i mieszkańców wysiedlonych z Warszawy nabierają cech narodowej solidarności. Harcerze i harcerki włączyli się w działania Polskiego Komitetu Opiekuńczego, utworzonego specjalnie w tym celu. W czasie przejazdu transportów z Warszawy podczas powstania i po jego upadku częstochowskie harcerki organizowały na dworcu całodobowe dyżury dworcowe, celem tych działań była pomoc mieszkańcom stolicy. W czasie jednej z takich akcji zginęła młoda 18-letnia harcerka – Bogusława Sikorska.

Działanie harcerek na terenie Częstochowy w czasie II wojny światowej to kolejny element tworzenia pięknej patriotycznej karty w dziejach polskiego harcerstwa. W chwili wybuchu wojny Pogotowie Harcerek, z komendantką Józefą Łapińską na czele, stało się Kwaterą Główną. Na terenie kraju działało 13 chorągwi, z liczbą 4619 harcerek w 1943 roku, a rok później liczba harcerek wynosiła 7000. W Częstochowie działalność konspiracyjną harcerki rozpoczęły już w październiku 1939 roku. Do Warszawy wyjechały nauczycielki (m.in. Krystyna Gałecka – nauczycielka w Gimnazjum i Liceum im. J. Słowackiego), aby otrzymać wskazówki do działalności. Kierownictwo Hufca OH w Częstochowie objęła hm Maria Kostrzewska. Przysięgę żołnierza AK złożyła na ręce

Komendanta Miasta ZWZ, płk Franciszka Jędrychowskiego „Brzechwy”. Przystąpiła do działania we współpracy z komendantem roju „Obraz” Eugeniuszem Stasieckim. Wspólnie tworzyli gazety i ulotki – Kostrzewska dostarczała wiadomości, a Stasiecki redagował artykuły o treści ideowej. Przygotowane teksty przepisywał na matrycę Marian Zieliński. Maria Kostrzewska z Jadwigą Lewa- nowicz odbijały materiał na powielaczu i przekazywały kolporterom. Do działań konspiracyjnych przystąpiły przedwojenne nauczycielki – instruktorki: Krystyna Gałecka, Kazimiera Guzek, Jadwiga Sawczuk, Janina Stolarzewicz, Stefania Certowicz, Maria Warcicka, Józefa Dobrzyniewicz-Bourdon, Irena Rolof, Janina Rozmanit, a później Krystyna Klajn i Irena Puławska. OH w Częstochowie otrzymała zadanie zorganizowania w mieście punktów sanitarnych, przygotowanie punktów kontaktowych, kolportowanie i wydawanie gazetek. Maszyna do pisania, powielacz i farby znajdowały się domu Marii Kostrzewskiej. Zaufane harcerki miały prowadzić kancelarię wojskową, posiąść musiały sztukę pisania listów i rozkazów szyfrem – rolę szyfrantki pełniła Janina Rozmanit. Aby w sposób właściwy przygotować punkty sanitarne, miasto zostało podzielone na 15 rejonów (dwa znajdowały się poza Częstochową). Ze względów konspiracyjnych przeszkolono najpierw zastępowe, które odbywały m.in. praktyki w szpitalach i przychodniach, a następnie szkolenie odbywało się w zastępach. Jednym z punktów sanitarnych był dom Marii Kostrzewskiej na Zawodziu. Szkolenie sanitariuszek w Kamienicy Polskiej prowadziła Maria Warcicka, a w szkole w Mykanowie Krystyna Klajn, która prowadziła również szkolenie w domu rodziców w Mariance Rędzińskiej. Bardzo ważną rolę odgrywały instruktorki – nauczycielki w regionie, była to działalność łącznikowa – jednocześnie bardzo niebezpieczna, m.in. Józefa Dobrzyniewicz-Bourdon „Pianka” nauczycielka z Boru Zajacińskiego – podróżowała pomiędzy Generalnym Gubernatorstwem a terenami włączonymi do III Rzeszy, nawiązywała kontakty z nauczycielami z Krzepic czy Kamieńska. Została zatrzymana na dworcu w Częstochowie 2 maja 1943 roku, została zesłana do Brzezinki. Po aresztowaniu Marii Kostrzewskiej nową komendantką OH została Irena Puławska i kierowała pracą aż do zakończenia II wojny światowej.

Częstochowskie harcerstwo zarówno męskie, jak i żeńskie uczestniczyło aktywnie w akcji „N”. Celem przygotowywanych działań przez Komendę Główną AK na terenie całego kraju było dążenie do psychicznego pognębienia okupanta niemieckiego. W ramach akcji „October” grupa harcerzy wysłała znaczniejszym dygnitarzom niemieckim w mieście nakaz opuszczenia Polski pod groźbą kary śmierci. W czasie jednej z akcji „N” 29 września 1943 roku wpadł Marian Brust „Mariusz” – członek GS w Szarych Szeregach. Zmarł w trakcie śledztwa w nocy z 1 na 2 października 1943 roku.

Niezwykle ważnym działaniem harcerek i harcerzy częstochowskich była myśl zasadnicza – rola ich pokolenia w wolnej i niepodległej Polsce – na co kładł szczególny nacisk „Piotr Pomian”. W czasie okupacji na tajnym nauczaniu gimnazjum ukończyło 670 osób, świadectwo dojrzałości otrzymało 812 osób, a ponad 700 studiowało na 11 różnych kierunkach akademickich. Harcerze świadomi walki bieżącej w sposób właściwy przygotowywali się do programu „Po jutrze”. W czasie okupacji wielu młodym częstochowianom i częstocho- wiankom związanym z Szarymi Szeregami przyszło oddać najwyższą cenę za swoją działalność patriotyczną – tylko z samego roju „Obraz” zginęło w czasie okupacji ok. 50 harcerzy.

Panie Boże Wszechmogący daj nam siłę i moc wytrwania w walce o Wielką Polskę, w której poświęcamy nasze życie. Niech z krwi niewinnej przelanej braci naszych, pomordowanych w lochach Gestapo i Czeki, niech z łez matek i sióstr naszych wyrzuconych z odwiecznych swych siedzib, niech z mogił żołnierzy naszych poległych na polach Polski, Norwegii, Belgii, Holandii, Francji i Grecji powstanie Wielka Polska. Maryjo, Królowo Korony Polskiej błogosław pracy naszej i naszemu orężowi. O spraw Miłościwa Pani, Patronko swoich rycerzy, by wkrótce u stóp Jasnej Góry i Ostrej Bramy zatrzepotały polskie sztandary z Orłem Białym i twym Wizerunkiem. [Działania zbrojne i konspiracja na ziemi częstochowskiej w latach 1939-1947]

Piękną tradycję i wyjątkową ideę Szarych Szeregów pielęgnuje Stowarzyszenie Szarych Szeregów na czele z por. hm Edwardem Szostakiem.

Opracowanie: Jarosław Praclewski

Dodaj komentarz