POMNIK KU CZCI SZARYCH SZEREGÓW

Janusz Baranowski

Urodzony 4 lipca 1955 roku w Częstochowie. Tatar Polski, twórca „Solidarności”, potomek Powstańców Styczniowych, Legionistów, Generałów, Harcerzy-Harcmistrzów. Szarych Szeregów, Żołnierzy Wyklętych.

W związku z pochodzeniem, w PRL wyrzucany z 6 szkół podstawowych, 5 szkół średnich, 3 uczelni – wielokrotnie w kajdankach w asyście SB.

1968

Jako jedyne dziecko z domu lekarzy Reginy i Tadeusza Baranowskich porwany i aresztowany przez milicję. W porwaniu z ulicy brali udział milicjanci Cieplak i Słoniec na polecenie komendanta I posterunku Jaworskiego. Na komendzie milicji, ul. Starucha (dawna stara komenda) w piwnicy, i na parterze jestem torturowany i bity przez milicjanta Morawskiego i milicjantkę Kalus. Rany cięte głowy, paznokci. Narzędzia nożyczki i obcążki i drewniane kije. Lekarz medycyny Tadeusz Baranowski i Regina Baranowska poszukują zaginionego dziecka. Milicja nic nie wie o 13 letnim chłopcu. Po kilku dniach oddają moje zwłoki rodzicom twierdząc, że pobitego znaleziono mnie w śniegu. Ze śmierci klinicznej ocknąłem się po 12 godzinach. Rodzice i rodzina nie ugięli się i nie wyjechali w 1968 roku z Polski, co sugerowano.

1968-1969

Ze względów bezpieczeństwa zamieszkuję z babcią Emilią Wyżykowską w Sopocie, ul. Mieszka I 5a m. 1, na Wybrzeżu Gdańskim.

1970

Sopot-Gdańsk. Grudzień 1970 po strajku w Stoczni Gdańsk i strajku w mieście Gdańsk jadę osobiście przeszukiwać trupy w okolicach stoczni i w centrum Gdańska. Poszukuję bliskich i rodzinę zatrudnionych w Stoczni Gdańsk – rodzinę Kado i Zygfryda Kado z Sopotu z ulicy Chrobrego, i wujka inż. Świstakowskiego z Sopotu z ulicy Mieszka I 5. Kolejki podmiejskie jeździły puste, gdyż ludzie bali się wyjść na ulice ze względu na strach o życie. Bliscy przeżyli.

1980


Strajk Solidarności w małej stoczni Parnica Szczecin otoczonej akwenem wodnym oddzielającym ją od Stoczni Warskiego. Strajk przenosi się do dużej stoczni Warskiego. Organizujemy strajk wspólnie z Marianem Jurczykiem – Solidarność Szczecin, Piotrem Baumgartem (jak ja Solidarność Rolników Indywidualnych) i innymi.

Nasza rola, czyli moja i Piotra Baumgarta (Solidarność RI) polegała na organizowaniu żywności (całkowity deficyt w PRL) wśród rolników Pomorza Zachodniego i dowożeniu do Stoczni Parnica i Warski, dla setek ludzi. Do Parnicy żywność dostarczaliśmy nocą pontonami.

SB mszcząc się na nas pozabijali Jurczykowi rodzinę, a Piotra Baumgarta torturowali, połamali i oślepili.

Wraz z Piotrem Baumgartem organizujemy w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim struktury Solidarności Rolników Indywidualnych.

1980-1985



Organizujemy struktury Solidarności stoczniowej i miejskiej wraz z księdzem Aleksandrem Rumińskim i księdzem Henrykiem Jankowskim z parafii św. Brygidy – Gdańsk.



Cykliczne spotkania wspólne z Piotrem Baumgartem (Solidarność RI) z przewodniczącym Solidarności Lechem Wałęsą w siedzibie NSZZ Solidarność w Gdańsku. Czasami bywali tam Kaczyńscy na korytarzach.

Ksiądz Aleksander Rumiński zwany „wujkiem” był ojcem chrzestnym późniejszej tożsamości księdza Henryka Jankowskiego i Lecha Wałęsy. Ksiądz Rumiński był moim przyjacielem i przyjacielem rodziny.

1983

Przemycam z ZSRR obywatela ZSRR Piotra Martynienko z miasta Stawropol - Kaukaz – I sekretarzem partii Stawropola jest Gorbaczow Michaił, przyszły prezydent ZSRR.

W Częstochowie Piotra Martynienkę ukrywamy w mieszkaniu rodziny Pospieszalskich i Antoniego Pospieszalskiego, brata Janka Pospieszalskiego – redaktora TV.

Piotr Martynienko mieszka w tajnym pomieszczeniu za szafą w kuchni w mieszkaniu na ul. Piłsudskiego koło PKP dworzec Główny Częstochowa.

SB aresztuje mnie i dowozi do konsulatu ZSRR do Krakowa. Przesłuchuje mnie konsul ZSRR w asyście agentów KGB. Grożą mi, że jeśli nie wydam Piotra Martynienki, to zamiast niego wywiozą mnie na Syberię do Gułagu. Nie wydałem Piotra i jestem ojcem chrzestnym jego córki mieszkającej w Częstochowie. Piotr Martynienko miał mamę polkę i tatę górala kaukaskiego.

1980-1983

Zakładam i przynależę do KIK – Klub Inteligencji Katolickiej Częstochowa z prof. Chwalbą, Tatianą Tańską, Agatą Krzemińską, Mirką Krzemińską. Działam czynnie jeden rok.

Lata 70-te XX wieku początek ścisłej współpracy z sanktuarium Jasna Góra z zarządem klasztoru w osobach ojca przeora Tomzińskiego i kustosza ojca Golonki [Zdjęcia 1-4] (obaj jeszcze żyją – ojciec Tomziński 101 lat). Moje zajęcia na Jasnej Górze to konserwacja i filmowa archiwizacja zabytków Jasnej Góry wraz z małżeństwem Krzemińscy Tatiana i Lech i Stanisławem Pospieszalskim – seniorem.

Zajmowałem się również kontaktami i kurierostwem między Jasną Górą a duchowieństwem Wybrzeża Gdańskiego w osobach księdza Aleksandra Rumińskiego i księdza Henryka Jankowskiego i Solidarnością.

1981

Na prośbę Solidarności Mazowsze i Jana Pospieszalskiego utrzymuję materialnie aktora Jerzego Bończaka i dziennikarza Wojciecha Manna, jego samochód marki volkswagen „garbus” i mieszkanie na ul. Tamki, gdzie mieszkał razem z mamą. Obaj artyści byli na „czarnej liście” teatrów, TV, estrady, PAGART’u za poparcie publiczne ruchu Solidarność.

Wojtek Mann 3 lata zatrudnienie i wspomaganie. Jurek Bończak 0,5 roku wspomaganie – później został kelnerem na jakiś czas.

1988-1989

Reaktywacja i organizacja struktur Solidarności Rolników Indywidualnych województwa częstochowskiego. Utrzymywanie finansowe w większości. Organizuję strajk w gminie Irządze przy wsparciu struktur Solidarności Śląsk. W wyniku strajku wyrzucamy ostatniego komunistycznego wojewodę Grzegorza Lipowskiego! Tworzymy nowy urząd wojewódzki, z naszym szefem rolnictwa z Solidarności RI Andrzejem Drabem.

1989

W lipcu przyjmuje i goszczę Prezydenta USA George’a Bush’a wraz z małżonką Barbara, którzy przebywają w Polsce z oficjalna wizytą. Małżonkowie otrzymują ode mnie oryginalne prezenty w postaci wybitnych dzieł sztuki. Biały Dom przysyła mi podziękowanie za dobre przyjęcie pary prezydenckiej i obdarowaniu upominkami [Załącznik 2].

1989

Wybory wolne – czynny udział na wszystkich poziomach.

1990



Powołujemy do życia KLD – Kongres Liberalno-Demokratyczny i wybór pierwszego niekontraktowego, niekomunistycznego rządu z Krzysztofem Bieleckim na czele i ministrami z PC Zakrzewskim, Glapińskim, Siwcem. Osobiście tworzyłem rząd Bieleckiego z Tuskiem, Glapińskim, Bieleckim, Lewandowskim, Machalskim, Arendarskim, Bankiem Batax i jego dyrektorem Kubiakiem z Londynu.

Z dyrektorem Kubiakiem powołaliśmy do życia musical „Metro” z Janowskim i debiutującą Edytą Górniak.

Byłem przewodniczącym KLD województwa częstochowskiego. Osobiście wykreowałem i wprowadziłem do parlamentu z ramienia KLD Częstochowa senatora Andrzeja Machalskiego i posła Dariusza Kołodziejczyka (na wtedy najmłodszy parlamentarzysta).

1990

Równolegle osobiście współpracowałem z zarządem PC (Porozumienie Centrum) braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich, Markiem Dziubkiem, Glapińskim, Siwkiem, Szymonem Giżyńskim, Zakrzewskim i innymi na terenie Polski i w woj. częstochowskim.

1990

Utworzyłem wraz z Andrzejem Arendarskim Krajowa Izbę Gospodarczą z Andrzejem na czele. Ja byłem pierwszym przewodniczącym Izby Gospodarczej Województwa Częstochowskiego. Wymyśliłem ideę Rad Nadzorczych i utworzyłem kursy kształcące menadżerów rad w Lisowie pod Częstochową. Informacje te znajdują się w biuletynie aktualnej Izby Gospodarczej Częstochowa.

1990

Wspólnie z PC wykupiłem z rąk komunistów pierwsze dwie gazety w Polsce „Gazetę Częstochowską” i „Życie Warszawy” wraz z członkami PC – Porozumienie Centrum, ministrami PC, braćmi Kaczyńskimi, Szymonem Giżyńskim. Redaktorem naczelnym został Szymon Giżyński (odsyłam do aktu notarialnego).

1990

Założenie innych niekomunistycznych, niezależnych gazet częstochowskich i radia jednego z pierwszych „Radio City”.

1990


Wraz z Piotrem Baumgartem, przewodniczącym województwa Szczecin Solidarności Rolników Indywidualnych organizujemy strajk chłopski pod Mławą. Są setki maszyn rolniczych, samochodów w marszu gwiaździstym, który ma uderzyć na Warszawę i sparaliżować ją.

Minister MSW Czesław Kiszczak z doradcą Jackiem Kuroniem wysyłają przeciw nam auta pancerne, wojsko, śmigłowce i komandosów. Mają strzelać do strajkujących.


Od rozlewu krwi ratuje przywieziony przez śmigłowce Lech Wałęsa, biskupi i ekipy TV z całego świata zachodniego.

W wyniku strajku usuwamy znienawidzonego komunistycznego siepacza ministra MSW Czesława Kiszczaka!

1990


W Częstochowie goszczę szefa FBI USA. Przeprowadzam wywiad w radiu City i gazecie.

1991

Wyjeżdżam do USA rekomendowany przez CIA przy ambasadzie USA w Warszawie.

1990

Legnica. Komuniści wytaczają mi sprawę cywilną, która zamienia się w cywilno-karną. Bronią mnie sławy palestry Polski Michał Plisecki, Sandomierski, Devirion. W trakcie sądu kapturowego pod czujnym okiem garnizonu wojsk rosyjskich Legnica, dołączają prokuratora wojskowa. Musiałem wynająć jeszcze jednego mecenasa wojskowego Piotra Dewińskiego. Nie wolno mi było zajrzeć do akt sądowych, gdyż zostały utajnione i zapadł wyrok zaoczny wojskowy, a do wiadomości i wglądu dla mnie wyrok cywilny (hybryda kapturowa).

1991

Poszukiwanie u mnie arsenału broni Solidarności Walczącej. Z polecenia zdymisjonowanego ministra MSW Czesława Kiszczaka (w wyniku strajku pod Mławą) i komendanta garnizonu Śląsk Policja Mieczysława Kluka (udowodnionego przestępcy, bandyty, i później aresztowanego) został wynajęty pułkownik Lesiak SB (Służba Państwu Polskiemu!) aby za wszelką cenę udowodnić mi najgorsze przestępstwa. W sumie około 100 urzędników i policjantów szukało u mnie arsenału broni. Mieli na piśmie listę 7 wyrzutni bezodrzutowych, kilka skrzyni granatów, broń automatyczną krótka, ładunki wybuchowe, amunicję.

Napadnięto na mój dom, małe dzieci, rodzinę i siedem moich nieruchomości.

Podczas napadu na mnie Państwa Polskiego i na moją rodzinę niczego nie odnaleziono, i nic nie udowodniono.

Okazuje się, że konfidenci komunistów i KGB mieli wgląd w zakup broni czyniony zwykle na „czarnym rynku” i w garnizonach ZSRR na terenie Polski. Nie mieli za to żadnej wiedzy na temat zmagazynowania i ukrycia zasobów.

Solidarność szeroko pojęta nie miała możliwości odparcia ataku zbrojnych oddziałów wojska i milicji, gdyż posiadała, jako broń jedynie nakrętki, mutry, śruby, kilofy, rurki. Na wypadek konfrontacji totalnej Solidarność Walcząca dysponowała arsenałami mającymi służyć do walki zaczepnej i partyzanckiej.

1981

Działalność jako kolporter na terenie całej Polski:

- „Tygodnik Wojenny” – od 1982 r.

- „Wola” – Międzyzakładowy Komitet Koordynujący

- „Solidarność” – pismo stolicy

- „Tygodnik Mazowsze” – od 1982 r. pismo Regionu Mazowsze NSZZ Solidarność

- Czasopismo „Odrodzenie” – tę bibułę odbierałem z mleczarni „Wola” w Warszawie

- „Feniks”

- „Informacje bieżące” – wydawane przez Szczecin – Międzyzakładowy Komitet Koordynujący NSZZ Solidarność 1982 rok

- „Lech. Gazeta Wojenna”

- „Solidarność w Pile” – tę bibułę odbierałem od Piotra Baumgarta Solidarność RI na terenie Szczecin

- „Iskierka” – od 1983 Wrocław Solidarność

- „Solidarność Walcząca” – Grupa Kornela Morawieckiego Wrocław – tę bibułę odbierałem w budynku „Młyn Sułkowice” Wrocław i cmentarza Psie Pole ul. Złocieniowa Wrocław

- „CDN – Głos Wolnego Robotnika” – Warszawa

- „KOS” – Warszawa

- „Szaniec” – 1982 r. – Ruch Młodzieży Niezależnej Gorzew Wielkopolski

- „Biuletyn Informacyjny Solidarność” – Politechnika Białystok – tę bibułę odbierałem przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego lub naprzeciwko w kościele.

Załączniki:

- zdjęcia opublikowane na stronie www.shz-mykwa.pl, galeria – polityka

- pismo z Białego Domu

Szanowny Panie Baranowski
To była wielka przyjemność dla Barbary i dla mnie, gdy odwiedziliśmy Polskę. Ciepła gościnność okazana nam przez Polaków sprawiła, że nasz pobyt był niezapomniany.
Dziękuję bardzo za przemyślane prezenty. Oprawiona akwaforta i symboliczny napierśnik to wspaniałe wspomnienia życzliwości twojej i twoich kolegów.
Barbara i ja wysyłamy Ci i Twoim współpracownikom nasze najlepsze życzenia na przyszłość.

- Pismo od CIA

- zdjęcie legitymacji Solidarność RI

- pisma i świadectwa świadków kombatantów